Dziś w opisie prawdziwy kąsek naszego forum. Auto wyróżnia świeżość i odmienność ze względu na styl, ale i ogrom kontrowersji jakie wywołuje wśród społeczności JDMO. Hondę Bolka albo się kocha, albo nienawidzi, więc zapewne po przeczytaniu tego artykułu opowiesz się po jedne ze stron.
Kontrowersyjna to idealne określenie, ponieważ nie pamiętam aby w ostatnim czasie, któreś z forumowych aut powodowało tyle zmieszania, kłótni i spinek między użytkownikami. Co ciekawe, niektóre z potyczek pokończyły się porcją ostrzeżeń ze strony administracji, więc zapewniam, że w temacie tego projektu bywało gorąco.
Zacznijmy od tego o co to całe zamieszanie? Aby poznać odpowiedź trzeba sięgnąć do podstaw nurtu JDM i tego jak postrzegany jest on w naszym kraju. Ogólnie rzecz biorąc cały ten system, zwany JDM ktoś mądry zamknął kiedyś jednym zdanie "Function of racing is the fashion" i tak już zostało.
Oznacza to ni mniej, ni mniej więcej tyle, że pierwszą rzeczą jaka powinna przyświecać budowniczemu swojego ukochanego, wymarzonego wozu powinna być funkcjonalność i dążenie do najbardziej optymalnych parametrów użytkowych auta. W każdym razie jeśli to czytasz to zapewne wiesz o czym piszę. Nie chce się szerzej rozpisywać, ponieważ temat jest o Hondzie Bolka, więc zainteresowanych odsyłam do źródła, a my przejdźmy dalej.
Co tu się stało? A, no stała się najzwyczajniej ewolucja, naturalna kolej rzeczy, będąca wynikiem upływającego czasu, zmiany mody i poglądów, znudzenia i chęci poszukiwania przez homo sapiens czegoś nowego. JDM ewoluuje, zmienia się, a zmiany te nie dotarły jeszcze jednak do nas.
Aktualnie amerykańskie tereny przeżywają fuzję JDM, z czymś co mieszkańcy tego "cudownego" kraju określili mianem Flush Style. W sumie z JDM dalej jest tu całkiem sporo, bo są markowe graty? Są! Są elementy zaczerpnięte z torowych maszyn? Są! Nowości jakie wprowadziło Hellaflush to kosmicznie niskie obniżenie auta, "krzywe", świecące jak diamenty koła, no i nastawienie na ogólny show.
Z tym show to może nie tak do końca, bo idę o zakład, że 90% użytkowników buduje swoje auta nie po to aby jeździć po torze, ale po to by móc mieć wypasioną furę, którą można pochwalić się przed kolegami. Jeśli jest inaczej to możecie mnie zlinczować, ale show zawsze było, jest i będzie, a niestety większość woli udawać, że nie to jest celem lub oszukują samych siebie, że jest inaczej.
Dobra dosyć tego ględzenia o niczym i posłuchajmy co ma do powiedzenia nasz kolega o swoim aucie.
Zacznijmy może od tego dlaczego to auto? W życiu miałem trzy Hondy i jednego Lexusa i zawsze kiedy chce kupić jakiś nowy samochód to jakimś cudem trafia mi się Honda. Dziwne, ale tak jest i jakaś wewnętrzna siła pcha mnie w stronę japońskiego koncernu ze znaczkiem "H" na masce.
Identycznie było z obecnym Mugenen. Początkowo szukałem EVO X i już miałem jednego nagranego, ale ponownie coś mnie skłoniło abym wszedł na Allegro. Tak też zrobiłem i nie wiem czemu i nie pamiętam dlaczego, ale wpisałem w wyszukiwarce" MUGEN", no i patrzę, a tam Mugen SI. Od razu chwyciłem za telefon i zadzwoniłem do gościa, aby umówić spotkanie. Tak się przygoda zaczęła.
Na początku nie miałem zamiaru nic przy nim robić, a jedynie doprowadzić Civica do stanu nowości. Samochód kupiłem od gościa, który chyba w nim od zakupu w salonie nigdy nie sprzątał. Postanowienie było takie, że na wielkim czyszczeniu miało się zakończyć. Minął miesiąc i czegoś zaczynało mi brakować. Następnie od modyfikacji do modyfikacji, no i tak mnie to wciągnęło.
Ze stylem Hellaflush/Stance jestem juz związany od dawna i jak dotąd zbudowałem w sumie 3 auta w tych klimatach. Nie wiem czemu mnie to tak rajcuje, ale po prostu wygląda to totalnie odjechanie. Kiedyś miałem pewną sytuacje, gdy stałem przy Burger Kingu i podjechał jeden gościu Ferrari F430 i jak to przeważnie jest takie samochody przyciągają dużo uwagi, ale tym razem było inaczej. Więcej par oczu skupiało wzrok na Mugenie. Pojawiały się też standardowe pytania jak to jest możliwe, że kola tak stoją, albo jak ty jeździsz z taką glebom.
Odpowiadam, że wszystko jest możliwe jak się chce! Ok, może wszędzie nie wjadę, nie przejadę, ale takie coś trzeba planować. Moje miasto znam bardzo dobrze i nie mam z tym żadnych problemów. ;) Jeśli ktoś nie ma warunków to musi zwyczajnie odpuścić temat.
Prace nad Hondą wystartowały mniej, więcej roku temu i nadal trwają. Początkowo popełniłem duży błąd, ponieważ kupiłem za duże koła. Plan był taki aby zejść jak najniżej, a na osiemnastu calach się tak nie dało, bo wszędzie obcierało i felgi były zwyczajnie za duże.
Zacząłem szukać nowych kół i wpadły mi w ręce aktualne BBSy. Ok, są to dość oklepane koła, ale nie w tym rozmiarze. Felga BBS RS 254 jak się okazało była dodatkiem do Toyoty Supry i wpasowały się idealne do moje projektu. Kupiłem bez namysłu i zacząłem obliczać ile mogę je poszerzyć, aby weszły perfekcyjnie. ;)
Sporym i chyba najbardziej upierdliwym problemem w tej budowie okazały się sprężyny, ponieważ były za miękkie. Dwa razy robiłem podmianę. Początkowo były 6k, później 10k, a teraz są 12k, no i teraz jest dość ok. Na zimę będą podejścia 14k na tył, a na przód 12k.
Jeśli chodzi o prace przy aucie to praktycznie wszystko wykonuje sam, chociaż bardzo dużo pomagają mi znajomi z pracy i najbliżsi kumple. Jestem im bardzo za to wdzięczny, bo bez nich było by bardzo ciężko.
Ogólnie auto traktuje jaka zwykłą Hondę z małym dodatkiem do nazwy ''Mugen'.' Dużo ludzi na forum ma pretensje, że to Mugen i jak mogłem tak go zepsuć. Prawda jest taka, że to zwykły Civic, a z Mugena ma tylko nazwę i body pakiet! Samochód buduje w stu procentach pod siebie i staram się na tym nie oszczędzać. Honda ma stylem pasować do mnie, nawet jeśli funkcjonalność schodzi na drugi plan!
Plany na przyszłość są takie, aby całe auto w środku wyszyć alkantarą z materiału Bride plus dodatkowo wzbogacić wnętrze o fajne audio wymieniając panel sterujący i seryjne głośniki na lepsze. Dla jasności nie mam zamiaru budować zabudowy w bagażniku, tylko ulepszyć fabryczny pakiet tak, aby dźwięk był dobrej jakości i dawał przyjemność podczas jazdy. W dalszej przyszłości plany są też związane z silnikiem. Do K20 w okresie zimy planuję dołożyć kompresor od CT Engineering + pozmieniać wszystko co się da na karbon w komorze silnikowej. Auto najprawdopodobniej nigdy nie sprzedam ponieważ jest to jakby nie patrzeć unikat, no chyba że mnie zmusi mnie do tego sytuacja ekonomiczna. Na chwilę obecną daje mi sporo radości.
Więcej informacji o projekcie na forum w temacie Honda Civic Si Mugen.
Zdjęcia wykonał Nils Gunnarsson.
PS. Warto sprawdzić również Video z forum.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Komentarze 9
Ładowanie danych...
Dodaj swój komentarz:
Model:
Honda Civic FA5 Mugen, rocznik 2008, 4 drzwi
Silnik: 2.0L Vtec, K20Z3, oryginalnie z RBC w standardzie
Układ dolotowy:
Aktualnie seryjny
Układ wydechowy:
Buddy Club header
Mugen catback w standardzie
Elektronika:
Aktualnie seryjna
Układ napędowy:
Skrzynie JDM
Mugen shortshift
Mugen szpera
Zawieszenie:
Mugen
Układ hamulcowy:
Seryjny
Body Kit:
Mugen front spoiler
Mugen sides skirt
Mugen rear diffuser
Mugen wing
Wnętrze:
Mugen nakladni na pedały
Mugen shiftknob
Fotele Bride
Pasy Takata
Car audio:
Honda Premium Sound
Osiągi:
197Km i 210Nm
Inne:
Projekt w toku
Datsun 240Z by gusbo Ocena: 4.7 |
|
Honda S2000 AP1 by gusbo Ocena: 4.6 |
|
Honda Integra Type R DC2 by CMQ Ocena: 4.6 |
|
Honda Civic Si Mugen by Bolek Ocena: 4.6 |
|
Honda Civic EK24 SiR by gaseb Ocena: 4.5 |
|
Mazda RX7 FC by Pudel Ocena: 4.5 |
|
Toyota MR2 SW20 GTS by sico Ocena: 4.5 |
|
Honda Civic EG4 by Dareko Ocena: 4.5 |
|
Mitsubishi Colt Mirage Cyborg-R by Kleju Ocena: 4.5 |
|
Nissan 350Z by Alanos Ocena: 4.5 |
10.11.2023 14:29 przez taknie0101
|
10.11.2023 14:28 przez taknie0101
|
14.12.2019 11:55 przez Elizra
|
25.03.2019 11:43 przez Pentoe
|
25.03.2019 11:42 przez Pentoe
|
25.03.2019 11:41 przez Pentoe
|
09.10.2016 12:17 przez misiek86
|
30.09.2016 13:35 przez Cino
|
30.09.2016 13:35 przez Cino
|
08.01.2015 23:13 przez pimp
|
Auto robi niesamowite wrażenie!
Duży plus, że Bolek dostarczył spójną sesję do opisu.
W nawiązaniu jeszcze do Cifa, to nie wiem jak się jeździ na takim setupie, ale przyjemnie patrzy się na ten samochód. U Bolka cenię konsekwencję i trzymanie się planów pomimo ataków opinii publicznej.
Dobra robota!