JDM-Option.pl Forum
Forum fanatyków Japanese Domestic Market.

Technical Support - malowanie proszkowe felg=fuck up?

lukas4 - 2012-06-03
Temat postu: malowanie proszkowe felg=fuck up?
Dzisiaj miałem okazję dowiedzieć się, rzeczy którą moim zdaniem każdy na tym forum wiedzieć powinien otóż:

malowanie proszkowe uszkadza aluminiowe felgi !!

dobra od początku

Generalnie felgi odlewane są ze stopów aluminium z krzemem tak zwanych siluminów . Odlewy aluminiowe charakteryzują się dużą porowatością, oraz dużą kruchością co za tym idzie już samo w sobie jest niekorzystne, gdyż felgi poddawane są cały czas obciążeniom dynamicznym.

Stopy te umacnia się poprzez dodatki innych pierwiastków np. miedzi, które wydzielają się w strukturze materiału. Aby wydzielenia te mogły powstać w trakcie odlewania należy odpowiednio długo wygrzewać odlewy w temp. 180-200 °, a później poddać starzeniu (felgi leżą kilka dni na dworze), lub w piecu w odpowiednich warunkach.

Powoduje to rozrost i zwiększenie ilości wydzieleń. Po starzeniu naturalnym (na dworze) wytrzymałość rośnie o około 30%, a może dojść do 100% podczas starzenia w piecu.

Malować felg proszkowo nie należ ponieważ po nałożeniu farby felgi należy wygrzewać w temp 250°. Niszczy to efekt umocnienia wydzieleniowego, który producent uzyskał w wyżej opisanych czynnościach.
Ponadto wygrzewanie w temp 250° powoduje zwiększenie porowatości o kolejne 2-3%, oraz przebudowę struktury stopu, na skutek czego felgi mogą się pokrzywić samoczynnie

ostatecznie tracimy na wytrzymałości felgi przed malowaniem około 40%.

to tyle nie wiem czy kogoś to przekonało czy nie, ale wydaje mi się, że warto wiedzieć jakie zagrożenia niesie ze sobą takie malowanie a czy ktoś bezie się tym przejmował czy nie to jego wybór :-)

Emre - 2012-06-04

lukas4 napisał/a:
ostatecznie tracimy na wytrzymałości felgi przed malowaniem około 40%.


czyli po 3 malowaniach felga się zdezintegruje?

Rafau - 2012-06-04

Emre napisał/a:
lukas4 napisał/a:
ostatecznie tracimy na wytrzymałości felgi przed malowaniem około 40%.


czyli po 3 malowaniach felga się zdezintegruje?

Nie, bedzie miala 21,6% wytrzymalosci poczatkowej. :P

lukas4 - 2012-06-04

Emre napisał/a:


czyli po 3 malowaniach felga się zdezintegruje?


nie, może spaść o kolejne % z tytułu zwiększenia porowatości po kolejnych malowaniach, ale nie będzie to taki spadek jak przy pierwszym

jak zepsułeś pierwszym malowaniem strukturę stopu, to w kolejnym już nie ma co

akMe - 2012-06-04

to juz wiem dlaczego roty sie psuja...
TorquedMad_Mind - 2012-06-04

na rf doszli do tego nieco wcześniej, gdyż dziwnym trafem enkeie, oz'ty i parę innych pro marek się gięła i pękała... zawsze 1 mianownik - fela po malowaniu proszkowym ;)
lukas4 - 2012-06-04

Bio napisał/a:
na rf doszli do tego nieco wcześniej, gdyż dziwnym trafem enkeie, oz'ty i parę innych pro marek się gięła i pękała... zawsze 1 mianownik - fela po malowaniu proszkowym ;)


masz może gdzieś link do tematu??

TorquedMad_Mind - 2012-06-04

ja nie pamiętam co robiłem w zeszłym tygodniu, a mam pamiętać gdzie jest topic, który czytałem 2 lata temu?
Piotrek(T) - 2012-06-04

Coś w tym musi być. Znam kilka osób, które malowały felgi proszkowo i kończyło się to ich pogięciem w bardzo krótkim czasie :shock:
lukas4 - 2012-06-04

Bio napisał/a:
ja nie pamiętam co robiłem w zeszłym tygodniu, a mam pamiętać gdzie jest topic, który czytałem 2 lata temu?


nie wiedziałem przecież kiedy czytałeś :)

Piotrek(T) napisał/a:
Coś w tym musi być. Znam kilka osób, które malowały felgi proszkowo i kończyło się to ich pogięciem w bardzo krótkim czasie :shock:


czyli wniosek prosty jest malować normalnie a nie cudować :P

Bartek! - 2012-06-05

a źródło tych info mógłbyś podać?
lukas4 - 2012-06-05

Dr inż. Maciej Lachowicz (pracujący w zakładzie metaloznawstwa na PWR) z którym miałem ostatnio zajęcia z metaloznawstwa, opierał się na badaniach jakie prowadzili

niżej wykłady na temat obróbki różnych stopów aluminium opisany schemat utraty wytrzymałości na str 4-5 opisano krok po kroku co i jak dla stopów utwardzanych wydzieleniowo ( plik do ściągnięcia jako doc)

TUTAJ


przykładowe badania dotyczące siluminu ak9 przedstawiające metodę ustalania wartości optymalnych temperatur i przedstawieniem różnicy w udarności

http://www.afe.polsl.pl/i...iluminu-ak9.pdf

cfaniak - 2012-06-05

http://www.racingforum.pl...46&st=0&start=0

Tylko cały temat przeczytać, i w końcu skończy się to bajanie o tym że roty to shit. Dla mnie wyznacznikiem jest to co robi z nimi Trela a nie jakieś sranie o tym że ktoś wrzucił zdjęcie, a póżniej jakiś hamburger dopisał że to rota na trak deju oddała od samo przeciążenia....

Piasek - 2014-03-03

Ciekawe, przyznam, że nie wiedziałem o tym. Dzięki za podesłanie info.
lukas4 - 2014-04-03

w związku dyskusją u Karamby w wątku i wynikłymi z tego nowymi info uzupełniam i tutaj. Może ktoś skorzysta

"To zjawisko zachodzi właśnie przede wszystkim w stopach aluminium przerabianych plastycznie. W felgach odlewanych gdy nie ma w nich znaczących dodatków magnezu lub miedzi to zjawisko nie zajdzie jednak szanujący się producent felg odlewanych dodaje trochę tych pierwiastków aby umocnić stop. Dlatego felgi np leżą sobie na powietrzu i sie starzą naturalnie.

W przypadku felg kutych bezwzględnie są one ulepszane cieplnie więc przesycane i starzone chyba że zrobiono je z materiału umacnianego innym mechanizmem.

Teraz czy można je wygrzewać to zależy od tego w jakom stanie jest materiał i w jak wysokiej temperaturze felga była wcześnie starzona na etapie produkcji. Jeżeli starzyli ją w temperaturze ponad 200 stopni np 220 to do tej temperatury można nagrzać i nic sie nie stanie.

Jednak jeżeli było to 150 stopni a jest to temperatura w 90% zalecana, to każde nagrzanie wyższe spowoduje zmianę właściwości i wymiarów. Odkówki ze stopów aluminium niestety mogę być dostarczane w kilkunastu stanach dostarczenia i tylko niektóre stany są stabilne.

Tak więc z kutymi felgami trzeba obchodzić się ostrożniej niż z odlewanymi."

wiadomość od osoby prowadzącej badania na PWR na ten temat

kex_ - 2014-04-04

Kurde, super, że dziś trafiłem na tego posta. Akurat wczoraj zdjąłem felgi z opon, a dziś po pracy miałem je zawieźć do pomalowania proszkiem. Trochę szkoda byłoby jakby OZ-ki trzasnęły po malowaniu :-|

Pytanie mi się tylko nasuwa: jak w takim razie pomalować/odmalować alufelgi? Bo nie licząc proszkowego, to poza własną robotą z dobrym sprayem nic mi nie przychodzi do łba.

TorquedMad_Mind - 2014-04-04

piaskowanie i kompresor/spray.

Też dobrze siądzie, a felga nie dostanie po dupsku...

cfaniak - 2014-04-04

Lakiernik i pistolet mówi Ci to coś?? ;-) Tylko że to droga impreza, spróbuj sam może.
kex_ - 2014-04-04

Pytanie co rozumiemy pod pojęciem drogo - bo jeśli 800 od sztuki to wolę kupić nowe :lol:
Aha, w lakierni mają sprzęt do piaskowania, czy muszę poszukać na mieście? W tym roku tak czy tak chcę zrobić blacharkę + lakierkę całego auta, więc zawieźć w bagażniku felgi i dogadać się z facetem, żeby je też wypiaskowali i prysnęli nie powinno być problemem

Emre - 2014-04-04

kex_ napisał/a:
w lakierni mają sprzęt do piaskowania


mają...

kex_ - 2014-04-04

Emre napisał/a:
kex_ napisał/a:
w lakierni mają sprzęt do piaskowania


mają...

Podziękował ;-) no dobra, to wycenę budy już mam, pozostaje się o koła dowiedzieć. EOT

TorquedMad_Mind - 2014-04-04

Emre napisał/a:
kex_ napisał/a:
w lakierni mają sprzęt do piaskowania


mają...

nie w każdej - wypada zapytać ;)

Emre - 2014-04-04

w każdej porządnej lakierni mają...
TorquedMad_Mind - 2014-04-04

Emre napisał/a:
w każdej porządnej lakierni mają...

nie w każdej porządnej i nie w każdej nieporządnej :)

lukas4 - 2014-04-04

kex_, fajnie, że chociaż jedne fele udało się uratować ;)

Bio napisał/a:
Emre napisał/a:
w każdej porządnej lakierni mają...

nie w każdej porządnej i nie w każdej nieporządnej :)


amen, mają albo nie trzeba zadzwonić i dopytać :)

kex_ - 2014-04-04

lukas4 napisał/a:
kex_, fajnie, że chociaż jedne fele udało się uratować ;)

Ano udało się ;-) jak już mój samochód z kołami opuści blacholakiernię (no i najpierw tam trafią :lol: ) to może nawet zrobię temat na forum w końcu.

skibi - 2014-04-06

Już raz miałem malowane felgi z pistoletu i zrobiłbym to tą samą metodą za każdym razem - największą dla mnie zaletą jest możliwość wyboru dowolnego koloru, proszkowych chyba nie ma za wiele ?

kex_ - 2014-04-07

Pytanie jeszcze szybkie w temacie. Zna ktoś jakiś warsztat gdzie mi wypiaskują w dobrej cenie? Bo jak zadzwoniłem do gości, którzy mają mi zrobić samochód i usłyszałem ponad 1500 za piaskowanie i malowanie kompletu felg to się trochę nogami nakryłem. Znajomy lakiernik pomaluje mi je u siebie w garażu, tyle że nie ma piaskarki.
lukas4 - 2014-04-07

to ewidentnie kole szukał frajera :mrgreen:

poszukaj w okolicy zakładu produkującego duże konstrukcje stalowe, suwnice, stocznia, galwanizernia itd podjedź i na pewno się dogadasz na fuchę z piaskowaniem. U mnie w okolicy godzina pracy piaskarki to 80pln.

jeśli nie to zostaje:




i później felgi zmatowić ładnie papierem

TorquedMad_Mind - 2014-04-07

u mnie 100zł za sztukę w 17" ;)
kex_ - 2014-04-07

lukas4 napisał/a:
to ewidentnie kole szukał frajera :mrgreen:

poszukaj w okolicy zakładu produkującego duże konstrukcje stalowe, suwnice, stocznia, galwanizernia itd podjedź i na pewno się dogadasz na fuchę z piaskowaniem. U mnie w okolicy godzina pracy piaskarki to 80pln.

jeśli nie to zostaje:


Obrazek

i później felgi zmatowić ładnie papierem


Tak chyba będzie najrozsądniej. Stocznię mam mniej niż kilometr od pracy, także jutro podjadę podpytać. Podziękował za pomoc :-)

Jaccek83 - 2015-01-24
Temat postu: Re: malowanie proszkowe felg=fuck up?
Sam malowałem proszkowe felgi aluminiowe i nic sie z nimi nie stało, ponadto wyglądają zajebiście. może zależy to od tego w jakim zakładzie to robisz. ja korzystam tylko z profesjonalnego zakładu i wszystko jest ok.
TorquedMad_Mind - 2015-01-24

i pewnie dlatego pierwszym swoim postem go reklamujesz w stopce, przy okazji odkopując temat...

ale skoro jesteś - powiedz mi w jakiej temperaturze i jak długo wypiekane są felgi w tym zakładzie ;)

Cysztof - 2015-01-25

Bio napisał/a:
i pewnie dlatego pierwszym swoim postem go reklamujesz w stopce, przy okazji odkopując temat...

ale skoro jesteś - powiedz mi w jakiej temperaturze i jak długo wypiekane są felgi w tym zakładzie ;)


heheheh dobry strzal miedzy oczy :)

kepa416 - 2015-01-27

Akurat tutaj to prawda, potwierdzam informacje od Dr. Lachowicza z PWR, też miałem dyskutowałem nt na zajęciach. Co do piaskowania to radzę poszukać dobrze w zakładach obróbki albo kupić lancę do Karchera serii K około 120 zł + piasek wychodzi podobnie a można sobie i znajomym odnowić felgi jeśli ktoś ma takiego karchera który robi min 160 bar z tego co pamiętam. Ja pracowałem w zakładzie wulkanizacji gdzie właśnie odnawiali felgi i nikt nie chciał słyszeć i też nie mówił o tym co temp. może zrobić z alu felgą.

U mnie cena piaskowania to 30-50 zł za sztukę, ale jak swoje rzeczy to auta piaskowałem to jest trochę roboty felgi są fajne że w miarę proste wzory i nie ma gwintów do zabezpieczania. Ale cena 100 zł za sztukę to trochę przesada.

hot_rider - 2015-01-27

no dobra też myślałem,że malowanie proszkowe jest be (a raczej sam piec), ale
gdy zobaczyłem jak robią felgi i jak nanoszą podkład proszkowo a poźniej go wypalają w piecu to zwątpiłem
czy dr wielokrotnie habilitowany Lach... coś tam odpowie mi dlaczego producent felg naraża je na działanie wysokiej temp.?? :roll:

piroman - 2015-01-27

jak poświęcisz jeszcze chwilę to dowiesz się że podczas produkcji felga jest kilka razy poddawana obróbce cieplnej i przechodzi m.in. proces starzenia i odpuszczania.
poza tym producent zna dokładnie skład stopu z którego produkuje felgi więc wie też jak dobrać do niego odpowiedni profil temperaturowy, który jest częścią całego procesu produkcji
pan Heniek z malarni proszkowej takich informacji nie ma, trafiają do niego różne felgi o różnych stopach więc kolejny proces obróbki termicznej takich felg zmienia ich strukturę wew. w różnych stopniach
felgi się oczywiście od razu nie rozlecą, dużo zależy od sposobu późniejszego ich użytkowania, ewentualnych uszkodzeń mechanicznych itp., więc tak naprawdę czynników mogących ujawnić wpływ malowania proszkowego na wytrzymałość jest dużo...

lukas4 - 2015-01-28

hot_rider, powiem Ci tak, jakoś bardziej przekonywująca jest dla mnie opinia osoby, która całe życie zajmuje się stopami alu i innych metali, niż osoby z forum która pojęcie o tym ma blade lub żadne. no chyba że przedstawisz swoje kompetencje, poza faktem że widziałeś jak robi to producent, to zwracam honor.

Hamuj trochę bajere bo akurat Lachowicz to w porządku ziomek a że ma tytuł Dr to nie jego wina :) . Więc twoja wypowiedz nie dość że nie na miejscu to jeszcze nie poparta żadnymi faktami.

piroman, odpuszczana nie jest bo to nie ten metal i nie ten proces :)

jest przesycana a później starzona, nie to że się przypierdalam, tak tylko dla sprostowania :mrgreen:

piroman - 2015-01-29

lukas4, nie będę się kłócił, bo metalurgia to nie moja dziedzina, ale różnie internety podają :)
pisałem o odpuszczaniu jako o procesie w którym usuwane są naprężenia wewnętrzne w materiale

lukas4 - 2015-01-29

piroman, i częściowo masz rację :) bo to dokładnie jest zadanie odpuszczanie ale proces ten stosuje się dla stali po hartowaniu, żeby nastąpił częściowy lub całkowity rozkład martenzytu na węglik, a w końcowej fazie na cementyt . Zabieg ten stosuje się żeby zwiększyć udarność stali, zmniejszenia twardości i usunąć naprężenia hartownicze.

dla usunięcia naprężeń wewnętrznych materiałów stosuje się wyżarzanie odprężające.

jakoś tak to chyba szło ale to było dawno temu i mogłem coś pomieszać :-D

Pit - 2016-12-15

żeby się nie zgubiło
Bio napisał/a:
Limon- weź pod uwagę, że DTC mają dość cienkie ramiona, więc od pieca obrywają mocniej, niż jakbyś malował proszkowo np.: TE37. Dla przykładu HRE po malowaniu proszkiem rotora (kucizna): http://s59.photobucket.co...el-web.jpg.html - w tym przypadku ekspertyza HRE potwierdziła, że "malarz" dał za dużą temperaturę. Zresztą wątek i stanowisko HRE: http://www.6speedonline.c...-hre-wheel.html

Co ważne - da radę pomalować proszkiem felgi - tylko dorwij od producenta parametry: jaka temperatura w piecu, jak studzić i tak dalej i tak dalej. Bez zachowania tych parametrów zawsze stracisz wytrzymałość felgi (samo HRE pisało w oświadczeniu, że nawet różnice w temperaturze na poziomie 10C/50F mogą rozpieprzyć metalu w feldze)

Druga sprawa odnośnie F1 - jeśli malują proszkowo, to jest to proces wliczany w całość produkcji felgi. Coś czego nigdy się nie osiągnie jeśli już ma się gotowy produkt, który będziesz chciał pomalować. Dlatego takie porównanie jest bezcelowe.


Autos Süchtig napisał/a:
Limon napisał/a:


dlatego jej nie nakleiłem :lol: stwierdziłem że wyglądałoby to żałośnie, jak będę jechał na jakiś trackday to może wtedy :)

Autos Süchtig, fajnie że podpierasz się udokumentowaną wiedzą, ale pytanie jak to wpływa na ten materiał... bo jeżeli takie rozgrzanie do 180st obniża wytrzymałość felgi o 0.5% to dla mnie spoko, ale jak 5 czy 10% to jest już dużo. Ktoś to zmierzył?


To zależy od tego jaki stop oraz czy i jak był wcześniej obrabiany cieplnie.

ale raczej bardziej to 5 do 10 %

Obrazek
Statyczna próba rozciągania stopu aluminium 7075, w zależności od czasu starzenia w temp. zaledwie 140 st C. a i b to dwie różne obróbki cieplne jeszcze zanim nastąpił proces starzenia.

tutaj cały artykuł:
http://www.scielo.br/scie...392015000200328


edit:
http://www.jdm-option.pl/...cf5f076763b0c6e

Autos Süchtig - 2016-12-16



przykłady z życia wzięte:

tutaj dwóm osobom zaczęły pekąć felgi z mx5 nb po malowaniu proszkowym:
http://www.mx5nutz.com/fo...showtopic=82269

felgi z s2k:
http://www.s2ki.com/forum...failure-718603/

felgi z hyundaia coupe; nizej jeszcze kilka przykladow z innych samochodow
https://webcache.googleus...nt=firefox-b-ab

felga motocyklowa:
https://forum.motorcyclenews.com/topic/41364/powdercoating-don-t

edit:
jeszcze pozwolę sobie zacytować swojego wcześniejszego posta
Autos Süchtig napisał/a:
Limon napisał/a:
Cytat:
Temperatura która panuje w piecu niema wpływu na trwałość felgi, zauważcie ze nawet fabryczne felgi w większości sa malowane proszkowo.

To że gal anonim tak powiedział nie powołując się na nic ma być jakimś argumentem? :D

Nigdy zbyt dobry z metaloznawstwa nie byłem. Wiem jednak, że istnieje coś takiego jak starzenie stopów. Jest to celowa obróbka termiczna mająca za zadanie poprawić właściwości mechaniczne. Temperatura starzenia stopów aluminium odpowiada temperaturze panującej w piecu podczas wygrzewania lakieru. To już obala pierwsze stwierdzenie z Twojego cytatu.
Dlaczego zatem, felga może ulec osłabieniu skoro mówimy o zwiększaniu właściwości mechanicznych?
Ponieważ można "przedobrzyć" i w za wysokiej temperaturze, lub po zbyt długim czasie uzyskuje się zjawisko przestarzenia obniżające właściwości.

Przypuszczam, że lakierowanie proszkowe u producenta felg odbywa się niedługo po odlaniu, a jego parametry są ściśle kontrolowane i traktowane jako etap obróbki cieplnej.

Ronal w Wałbrzychu swego czasu (może nadal) składował felgi poddając je procesowi starzenia naturalnego.

Nie chce mi się biegać po bibliotekach dlatego na przykładzie znalezionego w internecie fragmentu doktoratu dr inż. Piotra Osucha z AGH i stopu Al-Mg-Si
Cytat:
Jeśli stop Al-Mg-Si zostanie poddany oddziaływaniu temperatury wyższej od około 200°C przez odpowiedni odcinek czasu, faza β” ulegnie transformacji do jednej z co najmniej czterech typów faz znanych jako: β’, U1, U2, B’. Są to wydzielenia w niewielkim stopniu koherentne z siecią krystaliczną aluminium, których energia międzyfazowa jest duża i dlatego zarodkują stosunkowo łatwo jedynie w wyższej temperaturze. Może się to odbywać na drodze rozrostu wydzieleń typu β” poprzez mechanizm nazwany dojrzewaniem Ostwalda, bądź poprzez dyfuzję atomów Mg i Si do defektów struktury krystalicznej, takich jak dyslokacje, granice ziaren i inne.
Transformacja wydzieleń β” do wydzieleń grupy β’ odpowiada za zjawisko
nazywane przestarzeniem i związany z tym spadek własności
wytrzymałościowych w trakcie starzenia sztucznego stopów Al-Mg-Si w temperaturze wyższej od około 180°C. Na rysunku
3.12. przedstawiono fotografie najliczniej występujących wydzieleń grupy β’. Należy zwrócić uwagę na fakt, że czas konieczny do wydzielenia substancji rozpuszczonych w postaci faz typu β’ w temperaturze przewyższającej 200°C jest znacznie krótszy niż ma to miejsce w przypadku fazy β”.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group