Auto: jest! ;) Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 1631 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2014-08-19
Grzesieek napisał/a:
Tam jest taka konstrukcja jak w tanich MTSach itp.? W sensie, że regulacja wysokości na pierścieniach? Jak tak to wywal pierścień na którym opiera się łoże sprężyny i nałóż na amortyzator kawałek grubej, twardej rury ściśle przylegającej do ściany amora. Dół rury będzie się opierał o widełki które wchodzą na wahacz a góra będzie pełniła tą samą funkcję co pierścień, czyli oparcia dla łoża (tyle, że przez długość rury możesz dowolnie regulować wysokość). U siebie w ten sposób wyregulowałem wysokość tyłu i nie narzekam.
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5757 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2014-08-19
Krzyh00 napisał/a:
Grzesieek napisał/a:
Tam jest taka konstrukcja jak w tanich MTSach itp.? W sensie, że regulacja wysokości na pierścieniach? Jak tak to wywal pierścień na którym opiera się łoże sprężyny i nałóż na amortyzator kawałek grubej, twardej rury ściśle przylegającej do ściany amora. Dół rury będzie się opierał o widełki które wchodzą na wahacz a góra będzie pełniła tą samą funkcję co pierścień, czyli oparcia dla łoża (tyle, że przez długość rury możesz dowolnie regulować wysokość). U siebie w ten sposób wyregulowałem wysokość tyłu i nie narzekam.
powiedz ze to byl zart
spoko - na rejsizmie wycinają staby i podłużnie, żeby posadzić, więc to jeszcze nie jest ekstremum
Krzyh00, a powiedz mi co w tym złego? Pewnie, że bardziej zbliżonym do fabryki rozwiązaniem jest nacięcie rowka przez tokarza itd. ale ten opisany przeze mnie patent wygląda i jest tysiąc razy pewniejszy niż cieniutki rowek z cieniutkim pierścieniem. Wszystko jest przyłapane spawarką, jest stabilne i wytrzymałe. W czym problem?
EDIT: sorry, wracając do mojego patentu- rura nie opiera się aż na "widełkach" a na przetłoczeniu które jest na amortyzatorze kilka cm pod wyciętymi rowkami. Czyli rozwiązanie podobne do tego znanego z colioverów, tyle, że bez gwintu na rurze.
Auto: jest! ;) Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 1631 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2014-08-21
Grzesieek napisał/a:
Krzyh00, a powiedz mi co w tym złego? Pewnie, że bardziej zbliżonym do fabryki rozwiązaniem jest nacięcie rowka przez tokarza itd. ale ten opisany przeze mnie patent wygląda i jest tysiąc razy pewniejszy niż cieniutki rowek z cieniutkim pierścieniem. Wszystko jest przyłapane spawarką, jest stabilne i wytrzymałe. W czym problem?
EDIT: sorry, wracając do mojego patentu- rura nie opiera się aż na "widełkach" a na przetłoczeniu które jest na amortyzatorze kilka cm pod wyciętymi rowkami. Czyli rozwiązanie podobne do tego znanego z colioverów, tyle, że bez gwintu na rurze.
Fulek mogłeś B20 nie rozsprzedawać wiadomo nie ma co gdybac.. ale myśle że jak wyprujesz wszystko co się da plus twoje ogarnięcie za kierą zaprcentują bardzo szybko .. ha jeszcze nie jedna Kseria dostanie baty !
_________________ "if u think Ur in a total control of a car u ain't drive it fast enough!! "
Auto: TypeS na ropę Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 2728 Skąd: Kalisz/Kluczbork
Wysłany: 2014-08-27
zaczynamy powoli się zbroić
zawias jest zdecydowanie za bardzo kanapowy, trafiły się potaniości h&r od 6g ale pasują podobno są twardsze i tył niżej siada, na razie tylko tył podmieniłem i jest trochę niżej
trafił się jeszcze okazyjnie drugi komplet ATS'ow więc konigi na dobre znikają, tylko muszę coś z tyłem zrobić bo et35 na tyle to troche za mało i nie ma opcji by nie obcierało... albo negatyw albo rolowanie
wieksze zainteresowanie na giełdzie jest heblem 262/240 wiec wleci 282 z czteropakiem . Całość uzupełni magiel z itr'a i przedni stab 26mm z mb6 do zawiasu brakuje mi już tylko tylnego staba 22mm
Auto: TypeS na ropę Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 2728 Skąd: Kalisz/Kluczbork
Wysłany: 2014-08-28
primox napisał/a:
ASR to podstawa, urywa sekundę
asr to podstawa, żeby zamontować gruby stabilizator z tyłu
primox napisał/a:
jeszcze ta k-seria z trąbkami w końcu tu zawita
jak wygram w totka to może tak
chaves napisał/a:
Ultra Racing robi zaje rozpórki, dobry wybór!
UR trafił się w naprawde w dobrej kasie, więc grzechem było nie skorzystać
czekam jeszcze na paczke z wałkami b16b i s80, na pólce leży już lekki zamach... na pierwsze zawody 13 września może już się uda ogarnąć razem ze strojeniem
asr to podstawa, żeby zamontować gruby stabilizator z tyłu
jaja se przecież robię, sam też mam, tylko w nudnym szarym kolorze, ale jak będę już blisko pudła na miedzianej to sobie walne w jakiś anodowany fiolet i powinno przechylić szalę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum