No więc po 10 latach bez hądy mamy powrót do matecznika. Poliftowe ej9 z szalonym d14 na pokładzie zostało moim dupowozem. Wielkie dzięki dla Wierzby. Auto spełnia moje oczekiwania w 100%. Niestety modów nie przewiduję. Furka ma zostać na min 2 lata.
Dobra chłopy, to ja podbije temat skoro p0lishowi już się wyczerpał
Brat myśli nad zakupem samochodu, którym będzie jeździł bardziej weekendowo - na co dzień do pracy itd. metrem, więc samochodu jakoś bardzo nie potrzebuje.
Myśli nad dwiema opcjami:
a) Nowa fura w leasingu konsumenckim (ten taki na prywaciarza, bez działalności) ale IMO to bez sensu płacić co miesiąc pewnie koło 1,5-2k raty na furę którą mało co będzie jeździł.
b) Kupić właśnie jakiś dupowóz do 10k, typu civic co by raz do roku wymienić olej z filtrami, jakiś wahacz czy coś tam eksploatacyjnego, a po za tym bezawaryjnie jeździć.
Co do opcji B, to obecnie od rodziców pożycza Civica 1.4 LPG Power i wszystko fajnie - bezawaryjnie, tanio. Tylko w obecnym mieszkaniu ma garaż podziemny z zakazem wjazdu LPG. I tu pytanie czy przy tej opcji kupować samochód z gazem i olać zakazy, czy być prawilnym z czystą benzyną?
Drugi temat - przeznaczenie weekendowe, czyli często wypady za miasto. Civic 1.4 to męczarnia przy wyprzedzaniu, więc chciałby coś mocniejszego. Z Civiców dużego wyboru nie ma. Chyba że Accord 1.8 136 koni z podobnych lat. Ewentualnie ktoś tu podsyłał Fabie. Na allegro widziałem jakies 1.9 tdi 101 koni. To pewnie żwawsze od Civica by było, ale totalnie nie mam przekonania do klekotów. Jakieś pomysły?
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5757 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2016-08-21
p0lish napisał/a:
niech leje na zakaz LPG
nie znam NIKOGO włącznie ze mną, kto przestrzegałby tego martwego przepisu
przepisów faktycznie nie ma, ale budujący parking ma też do wglądu regulamin. Jesli jest dupny "zakaz lpg" to może się z Tobą bawić na drodze cywilnej.
No rozstrzał spory, bo właśnie jest rozkmina czy jest sens ładować się w nowy samochód do weekendowej jazdy Budżet jest, ale nie ma napinki na to że musi mieć świeże auto. Jakby miał kupować MX-5 to już raczej kupiłby S2000, bo za X czasu jak sprzeda, to na 100% nie straci
Ktoś miał do czynienia z leasingiem konsumenckim? Bo znajomy który interesował się tematem odradza że się nie opłaca podobno
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum