Szit, rzeczywiscie! przeczytalem ze 59,2m2 obok ceny teraz mam salon 20m i kuchnie 11m oddzielnie, zamieniłbym trochę siekierkę na kijek, ale na rynku wtórnym jakies rzeczywiste 70m bym pewnie dostał za te 200k.. ogolnie ja moge w kamienicy- sąsiedzi poustawiani, muzę napierdalam nontoper, u góry się napierdalają więc nie są w pozycji, żeby mi na korytarzu, jak idę z bułkami powiedzieć, że hałąsuję- witają więc z daleka a obok wdowa oddzielona kuchnią, nie odzywa się do mnie, ale paczki od kuriera odbiera tylko problem, że Narzeczona- chce mieć kawałek ogródka, ple ple.. Puki nie ma dziecka jest miodzio.
_________________
Ostatnio zmieniony przez clark 2016-08-24, w całości zmieniany 1 raz
Auto: BMW F15 X5 / Audi Q7 II / 911
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 4312 Skąd: Gdańsk / Bydgoszcz
Wysłany: 2016-08-24
clark napisał/a:
a w zg ceny takie (jakies 6km od centrum (haha jeżeli można wypowiadać te słowo w porównianiu do dużych miast, które omawialiscie ):
http://www.eurohome.pl/pl...-w-raculi-.html
(zakładka cena i ikonka pdf)
brałbym na kredyt to za 205tysi i spłacał wynajmem obecnego leżącego w samym centrum.. Racula okolica extra spokojnam zielona no i fajny wyremontowany basen odkryty, podgrzewany pod nosem. No i WYTRZEŹWIAŁKA (kolegi Ojciec jest Dyrem )
Trochę małe 90m2 ale ceny świetne
Obok mnie są bliźniaki 120 m2 w cenie po 1,0 mln zł stan developerski
Auto: Eg3 Civic Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 1794 Skąd: pe do eń
Wysłany: 2016-08-25
e tam gadacie
tu są 74 metry z hakiem (+poddasze) na 2 kondygnacjach i według mnie bardzo dobrze pomyślane (w takim układzie mam swoje i wygląda że jest git)
Auto: FN2 & SB3 Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 7432 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-25
johnnyg napisał/a:
e tam gadacie
tu są 74 metry z hakiem (+poddasze) na 2 kondygnacjach i według mnie bardzo dobrze pomyślane (w takim układzie mam swoje i wygląda że jest git)
dobrze widzę, że na klocka musisz zapitalać na piętro? szeregowce mają ten minus, że masz mały ogródek (jak dobrze liczę to w bloku mam podobnej wielkości taras) i można trafić na poj#banych sąsiadów, czego nie życzę.
można trafić na poj#banych sąsiadów, czego nie życzę.
Ja natomiast myślę że mieszkając w bloku to nawet nie trzeba mieć poojeebanych sąsiadów.. skoro nawet spokojnych słychać w codziennych czynnościach co robią i o czym gadają.. a jak trafią się rzeczywiście poojeebani to nerwy i morderczy stres gwarantowany..
Auto: Eg3 Civic Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 1794 Skąd: pe do eń
Wysłany: 2016-08-25
wszędzie musisz liczyć sie z sąsiadami, ale w zabudowie szeregowej masz ich 2 a nie 4 . Ale fakt, ten wątek spędza mi sen z powiek trochę, widziałem na grupie fejsbukowej osiedla, że sporo tam nawiedzonych i trudnych roszczeniowych ludków.
Nie nie, na klocka do kibelka dolnego zwanego kotłownią (tak zostało to nazwane, bo to dodatkowe metry2, których nie trzeba podawać w banku, podobnie jak strychu - żeby się mieścić w 75m2 pod MdM ->vide powierzchnia pomocnicza ) - wszystko jest poprowadzone także kloca jak najbardziej można walić w dolnym kibelku, nawet prysznic można tam odpalić jak się chce , także nie jest źle.
Ogólnie po doprowadzeniu pełnowymiarowych schodów na górę , gdzie wszystko jest przystosowane (przyłącza na grzejnik, strop etc. )powierzchnia użytkowa (pow. h>=2m) wzrasta do 95, ale póki co styknie nam 75.
_________________ Obłędem jest dawać się bezwładnie ponosić słowom nie słysząc ich.
Auto: Cooper S R53 '06
Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 480 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-25
johnnyg napisał/a:
e tam gadacie
tu są 74 metry z hakiem (+poddasze) na 2 kondygnacjach i według mnie bardzo dobrze pomyślane (w takim układzie mam swoje i wygląda że jest git)
Ale tu nie masz skosów, więc 74 metry to 74 metry
Sam mieszkam na 96 metrach na dwóch poziomach bez skosów i mam wrażenie, że to takie minimum, by miało ręce i nogi. Przy mieszkaniu wielkości 50-55 metrów dwa poziomy to jakiś absurd.
Ja natomiast myślę że mieszkając w bloku to nawet nie trzeba mieć poojeebanych sąsiadów.. skoro nawet spokojnych słychać w codziennych czynnościach co robią i o czym gadają.. a jak trafią się rzeczywiście poojeebani to nerwy i morderczy stres gwarantowany..
Tomac mieszkałeś w bloku kiedykolwiek? Jeśli tak to z niezłego gówna Wam tam budują bloki Od urodzenia mieszkałem przez 22 lata w bloku na warszawskiej Pradze i nie słyszałem sąsiada w innym miejscu niż jak siedział w tym samym czasie na kiblu piętro wyżej
Obecnie mieszkam w świeżo wybudowanym bloku w Ząbkach pod Warszawą i rozmów sąsiadów również nie słyszę. Co najwyżej czasem jakiś tupot nóg albo młotek sąsiada wyżej w
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum