GT-C miałem swego czasu kupić do Zetki ale wyszło inaczej. Szanuję to koło bardzo za ilość detali, dziś już nikt nie ma jaj zrobić czegoś tak niecodziennego. Po dobre markowe koło zawsze można z chłopakami z megablastu pogadać, może mają coś ciekawego na stanie.
Co do JR koło w miarę nie złe, chociaż dalej to jest masówka i wykonanie również, stąd też problemy z tym związane, jakość materiału, powłoka lakiernicza itp. No i JR w razie czego sprzedajesz przez pół ceny potem.
W przeciwieństwie do jakiegoś markowego koła, które w razie sprzedaży trzyma swoją wartość i jest na tyle oryginalne ze nie spotkasz go na co trzecim aucie.
Wszystko zależy od chęci i preferencji kupującego, ale jakość markowego koła mówi sama za siebie.
Auto: TypeS na ropę Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 2730 Skąd: Kalisz/Kluczbork
Wysłany: 2020-12-06
Większość markowych kół które miałem były po naprawie od SSR po dtc które jest miękkie jak gówno jr pełno jezdzi po torach, a nawet jak się popsuje to do kubła i za 500 kupujesz nowa.
Auto: jest! ;) Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 1631 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2020-12-06
fulek napisał/a:
dtc które jest miękkie jak gówno
co Ty pientrolisz majster, zadne inne kolo nie znioslo u mnie takiej chlosty jak dtc
jak nie chcesz chinoli to polecam team dynamics pro race, rewelacyjny stosunek cena/jakosc.
ogolnie z tymi ori felgami to tez troche na smiech mnie bierze, bo wiekszosc to zlom po ostrych przejsciach, spawane, grzane, przetaczane.. a ludzie sie ciesza ze ori.. sprzedac dobre kolo to tez nie taka prosta sprawa wcale, z kilkoma kompletami sie bujalem dosc dlugo, a roty szly od strzala - nie ma reguly.
duzo jest japonskich felg z rosji (jeden ziutek na fb namietnie to sprowadzal), widzialem juz takie co mialy spawane ramiona, prostowane chyba kilofem.. no generalnie rynek uzywek to katastrofa i powaznie sam bym chyba rozwazyl jakies joterki
Auto: TypeS na ropę Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 2730 Skąd: Kalisz/Kluczbork
Wysłany: 2020-12-06
Przez moje ręce przeszło naprawdę dużo dtc, nie licząc nowych to 90% było prostowane i zdarzały się spawane, mi osobiście po jednym wpadnięciu w dziurę na rakietowej rant się podał i zrobiło się jajo.
Ori felga to warto naprawiać, jr są tanie więc nikt w to się nie bawi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum