Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2020-12-31
TorquedMad_Mind, jak najbardziej, najważniejszym zadaniem burnoutów jest rozgrzanie opon w celu poprawy trakcji, jednak nie ograniczałbym tego tylko do wyścigów.
Chodzi mi po głowie E36 coupe do latania bokami. Pontiac po zmianie zawieszenia dawałby radę, ale szkoda narażać go na uszkodzenia, a stary automat to nieporozumienie do takich zabaw. Pospieszyłem się z kupnem zabawki, bo driftogruz to najlepsza opcja do czerpania frajdy z jazdy...
Jak siebie znam, to jeszcze może być tak, że driftogruz zostanie moim daily, a rodzinne auto kupię dopiero po pozbyciu się Laguny ojca. Po Mietku, moim następnym zakupem miało być Volvo V70, a kupiłem Trans Ama. Gdzieś popełniłem błąd
Mnie zastanawia zawsze, jak spalenie kapora w aucie na cywilnej oponie ma poprawić trakcję, gdyż palenie kapora znacznie podniesie cisnienie powietrza w gumie, no bez sensu
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2021-01-01
Nie wydaje mi się żeby różnica ciśnienia była na tyle duża, by zniwelować korzyść płynącą z rozgrzanych opon, ale z ciekawości mogę sprawdzić jakie będzie ciśnienie w tylnych oponach przed jazdą, po kilku kilometrach i po przypaleniu gumy
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2021-03-11
Piotrek(T), ja rozumiem, że każdy ma swój gust, ale stwierdzić, że to auto słabo wygląda, to naprawdę trzeba mieć coś nie tak ze wzrokiem i gustem
Ma zajebistą linię i wyjątkowy przód
Tył wizualnie odstaje od reszty i mi się średnio podoba, ale linia i przód ratują całokształt i sprawiają, że auto wygląda naprawdę świetnie
Gdyby postawić przy nim Celicę V w topowej wersji, to wierz mi, Celica przy Trans Amie wyglądałaby naprawdę biednie, więc jeśli uważasz Celicę V za ładny sportowy samochód, a T/A IV za designerski niewypał, to nie mamy o czym dyskutować
Mi się kiedyś Celica podobała, w końcu też miałem, ale jak jadąc Pontonem spotkałem Celicę V na parkingu pod sklepem, szybko stwierdziłem, że wygląda marnie i nie wiem co mi się tak w nich podobało, bo tak naprawdę jedynie przód mają udany, a linia i tył delikatnie rzecz ujmując szału nie robią
Celika to inny temat. Sentyment, fatalne zauroczenie, błędy młodości i skrzywienia emocjonalne
Na Trans Ama IV patrzę na sucho, bez sentymentów itp. Mocno mi się nie podoba, głównie z tego powodu, że to III na siłę wyoblony pod nowe standardy stylistyczne. Zdecydowanie lepiej wygląda moim zdaniem III. Kanciasta buda bardziej pasuje do proporcji auta.
W IV linia boczna od początku maski do tylnych świateł jest z@jebista, ale reszta (głównie tylne światła i przedni zderzak) w moich oczach psuje całokształt.
Ten fragment to sztos, ale co z tego jak patrzę na cały samochód a nie na ładne fragmenty
Tutaj dla porównania turbo sku&%esyn po całości III to bym kochał jak Irlandię:
Ale i tak zazdroszczę zabawki
_________________
Ostatnio zmieniony przez Piotrek(T) 2021-03-14, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2021-03-14
Piotrek(T) napisał/a:
Celika to inny temat. Sentyment, fatalne zauroczenie, błędy młodości i skrzywienia emocjonalne
Zupełnie jak CRX w moim przypadku, bo naprawdę źle wspominam tego niebieskiego złoma
Piotrek(T) napisał/a:
Na Trans Ama IV patrzę na sucho, bez sentymentów itp. Mocno mi się nie podoba, głównie z tego powodu, że to III na siłę wyoblony pod nowe standardy stylistyczne. Zdecydowanie lepiej wygląda moim zdaniem III. Kanciasta buda bardziej pasuje do proporcji auta.
Czwórka to zupełnie nowa buda, w której nie ma niczego na siłę względem trójki. Też lubię kanciate budy, ale nie powinieneś patrzeć na Firebirda czwartej generacji przez pryzmat przedliftowej trójki, bo trójka po liftingu miała już zaokrąglony dziób
Dziwny to twór, ale i tak podoba mi się bardziej od przedlifta, bo właśnie na takiego się napaliłem, a wyszło tak, że jednak kupiłem czwórkę
W 1988 roku zrobili ciekawy concept car o nazwie Banshee
Widać, że zaczerpnęli z niego już przy projektowaniu poliftowej trójki
Zaś przy projektowaniu czwórki poszli jeszcze dalej, zostawiając zbliżoną sylwetkę klina, a nawet podobny wzór felg
Jak widzisz, Firebird IV jest realizacją konceptu Banshee, a nie przerobioną trójką do wymagań lat 90-ych, bo pomiędzy trzecią i czwartą generacją jest ogromna różnica, nie tylko pod względem wyglądu
Bajcarek napisał/a:
Dla mnie ten wóz wygląda jak Mazda RX-7 po rocznym pobycie w Radomiu... Sorry... Z kolei III gen, tak jak Pjoter, uważam że jest super.
Nie podzielam ekscytacji Firebirdem III przed liftingiem, wygląda fajnie, ale bez przesady
Zdecydowanie bardziej trafia do mnie Camaro III
Zajebisty...
...z każdej strony
No ale wyglądem się nie jeździ. F-body III nie były zbyt udanymi samochodami. Moc max 245 hp w najmocniejszej wersji, często zaledwie 170 hp z 5.0 V8, do tego ślimakowa przekładnia kierownicza i pękająca buda
IV jest o wiele lepszą konstrukcją. Wygląd mi odpowiada, a szczególnie przód
Wnętrze też dużo lepsze niż w poprzednich, ale co kto lubi.
Zupełnie jak CRX w moim przypadku, bo naprawdę źle wspominam tego niebieskiego złoma
Nie zupełnie. Ja mam dalej swoją a do tego jeszcze drugą - Turbo4wd Wide Body.
Seryjny, zapuszczony przedlift czyli to co się widuje czasami wygląda bardzo słabo, ale WB a szczególnie CS to dla mnie ciągle samochód piękny z każdej strony.
Celica ma coś wspólnego z Trans Am'em - obydwa te auta trafiają w gusta wąskiego grona ludzi. Jak już trafią i to kupisz to utonąłeś To mi się w sumie podoba bo zawsze miałem gdzieś to czy coś co mam będzie się podobało komuś poza mną
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2021-03-28
Piotrek(T) napisał/a:
Celica ma coś wspólnego z Trans Am'em - obydwa te auta trafiają w gusta wąskiego grona ludzi.
Wydaje mi się, że Trans Am i Celica V podobają się większości osób, których interesuje motoryzacja.
To nie Calibra, że trafia jedynie do wąskiego grona
Kupiłem nowe nakrętki, bo kilka starych przegwałciłem
Z ciekawości zważyłem starą
i nową
Pozbyłem się 110g masy wirującej na każdym kole, dzięki czemu wyraźnie lepiej zapierdala
Szatan został wczoraj umyty i jak był już osuszony fluffy dryerem, chciałem zacząć woskowanie, no ale oczywiście musiał zacząć kropić deszcz, więc został schowany do swojego domku i tam został nawoskowany
Korzystając z niedzieli handlowej, pojechałem nim na zakupy, które mogły poczekać, bo priorytetem była sesja zdjęciowa
Do robienia fot zabrałem leciwy aparat kompaktowy Szajsung, który miał premierę w 2009 roku, a do którego po latach odnalazł się kabel, dzięki któremu można było go naładować i znowu używać
Zdjęcia, które tu widzicie, zostały jednak zrobione smartfonem, bo te pstrykane kompaktem okazały się gorsze
No cóż, już sama różnica w ilości megapixeli nie pozostawia złudzeń...
Auto: Integra Type R
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 177 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2021-03-29
Cytat:
To nie Calibra, że trafia jedynie do wąskiego grona
Nie wiem co wszyscy mają do Calibry, ja miałem i mam same dobre wspomnienia. Co się na niej wyżyłem to moje. Skakało się nawet po dachu na koncercie Braci Figo Fagot (wszystkie świnie moje). A disco hulało z radyjka aż miło Napisy na aucie typu: brutal face fuck itd ehhh łezka się kręci szkoda, że mi foty poginęły to bym temat założył na koniec trafiła skąd ją wziąłem czyli na złom.
No ale to nie temat o prawdziwym bułgarskim ferrari tylko o Trans Amie. Ładnie to woskowanie wyszło. Auto na pewno ciekawe i jakieś przede wszystkim. Zwraca na siebie uwagę i jak widać daje radochę dla właściciela czyli wszytko jest tak jak trzeba. Mi też się podoba mimo, że są generacje, które podobają mi się bardziej. Niech cieszy właściciela aż do dnia sprzedaży. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum