W lutym/na początku marca auto jedzie do lakiernika i do dziś nie zdecydowałem jak je polakierować... najbardziej przemawia do mnie panda, całe białe też mi się bardzo podoba i trzecia opcja z białym wozem i tylko czarnymi zderzakami, również jest ciekawa. Jak żyć?!
Tak, kupiona nowa w leasingu z ASO AE86 w Białymstoku.
adino1 napisał/a:
Sylwek napisał/a:
O panie ale ładna, W Polsce kupiona ?
Co tam auto, ale te fotele
Fotele są kocur. Taki jeden gostek co ma napchane piwnice japońskim stuffem po brzegi mi sprzedał, może kojarzysz?
johnnyg napisał/a:
jakieś plany?
Naturalnie, planem jest aby ten bezcenny, całkiem nieźle zachowany japoński klasyk dalej mógł się cieszyć jazdą po drogach i cieszyć moje oko, a nie skończyć uwędzony na torze jako driftowóz. Planem zatem jest odgruzowanie czego się da, żeby było kulturalnie, miło i ładnie, co w sumie już się prawie udało, a później pomalować całe auto, które się zresztą rozpocznie w tym tygodniu...
Trochę się pozmieniało. Wjechał nowy ładniejszy grill z ASO Białystok Sylwester Z
Fotel kierowcy w końcu zamontowany na stałe na customowo wydzierganych szynach. Nie było opcji, żeby był jeżdżący bo siedziałbym głową w dachu, więc jest na stałe.
Wjechała także kierownica wraz z przednimi dywanikami do 350Z oraz tylnymi do EVO X i podsufitka z japońskiej flagi. To najlepszy wóz z odpadów jakich mam pod ręka jaki tworzyłem, wszystko tutaj pasuje
Dla własnego bezpieczeństwa przed 40-letnia elektryka, zainstalowany został również wyłącznik prądu... i też był akurat pod ręką, nie to żebym go kupił...
No i jak przy elektryce jesteśmy to światła, postojówki i pompa paliwa zostały podpięte pod takie włączniki, lepiej to wygląda od jakiegoś przycisku z traktora, gdzie było spięte to wszystko razem.
Ważną rzeczą odzyskaną są światła. Świeci z powrotem wszystko, postojowe, drogowe, mijania, przeciwmgielne, stopy, wszystko. Było to najbardziej przerażające zadanie od początku, bo to co się działo w kablach to jakiś cyrk, ale się jakoś udało...
Nie podobała mi się prześwitująca biała rama w przednim zderzaku, więc domowym lakiernictwem, zmieniłem jej kolory na czarny i nie rzuca się teraz w oczy. Z biegu odmalowane zostały, także inne mniejsze elementy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum