Wg mnie zły nie jest, na pewno mniej kontrowersyjny niż FK8, kwestia gustu, mi się mniej podoba.
Szybszy musi być żeby marketingowo to dobrze wyglądało, ale nie spodziewam się że nagle dołożą tam 50 kunia więcej, a i z FWD i manualnej skrzyni wiele się już nie wyciągnie.
Trochę odgrzewany kotlet a trochę nie, zależy jak patrzeć, dla kogoś kto miał już np FK2/FK8 raczej nic przełomowego, jeżeli chodzi o rynek hot hatchy.
Dla kogoś kto po prostu zastanawia się nad zakupem nowego hot hatcha (nie żadnego fana marki który miał już kilka TypeRów) pewnie sporo namiesza ludziom przy wyborze.
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5757 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2022-07-22
Ma4Ti napisał/a:
Kurna następny - co chwilę ktoś tak gada Stinger jest fajny więc uznaję, że to komplement
No jest spoko, bo w końu Civic, który wygląda spójnie i ciekawie na całej długości a nie tylko do słupka B
Pit napisał/a:
Mi się z tylu najmniej podoba spoiler. Wyglada jak taki tani spoiler z Allegro doklejany do każdego „projektu JDM”.
+1
Ogólnie ciekawie jaki będzie performance, bo widziałem lap na Suzuce, to w sumie różnica w czasie właściwie odpowiadała... nowszym oponom, a nie tym, że nowy Type-R daje skok "wydajności podwozia i napędu": 2:23.120 w 2023 TypeR, vs 2:23.993 w 2021 limitce TypeR. Silnik w sumie ten sam, bo 306KM w USA i 320KM w EU i JP.
Poprzedni TypeR na Szlaufie zrobił 7:43.80, więc do Renault (słabszego o 2X KM) muszą znaleźć 4 sec i złamać 7:40. (Megana ma 7:40.1). Możliwe, że samymi oponami to zrobią.
Te czasy pokazują że nie ma żadnej różnicy. Równie dobrze mogliby wrzucić lepszego drivera, poczekać na lepsze warunki i każdy z tych czasów można poprawić pewnie jeszcze 2-3 sekundy na tak długim kółku. Skok wydajnościowy dla mnie by był gdyby np nowy TypeR latał o 10 sekund szybciej. Zastanawiałem jakiś czas temu czy nie zamienić FK8 na tego nowego, ale nie widzę w tym sensu. Z resztą, ile można mieć tych civiców, nie będę miał co wnukom opowiadać.
Wg mnie Hondzie brakuje w ofercie jakiegoś nowego modelu, jakiegoś szybkiego AWD/RWD z silnikiem około 450 koni, szybką skrzynią itp.
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5757 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2022-07-22
Pit napisał/a:
Te czasy pokazują że nie ma żadnej różnicy. Równie dobrze mogliby wrzucić lepszego drivera, poczekać na lepsze warunki i każdy z tych czasów można poprawić pewnie jeszcze 2-3 sekundy na tak długim kółku. Skok wydajnościowy dla mnie by był gdyby np nowy TypeR latał o 10 sekund szybciej.
Nie chciałem tego mówić, bo znowu by było, że Torq tylko napierdala na hondy, hejter jebany
Pit napisał/a:
Zastanawiałem jakiś czas temu czy nie zamienić FK8 na tego nowego, ale nie widzę w tym sensu. Z resztą, ile można mieć tych civiców, nie będę miał co wnukom opowiadać.
Wg mnie Hondzie brakuje w ofercie jakiegoś nowego modelu, jakiegoś szybkiego AWD/RWD z silnikiem około 450 koni, szybką skrzynią itp.
RWD tak, AWD... Honda zbytnio nie miała nic. No ale masz przecież NSX'a (przynajmniej w stanach był )
Ogólnie przydałby im się jakiś następca S2000.
To teraz ja, jako najwiekszy hejter wyglądu FK8 swego czasu, jak to forum zyło hahahahah
Miałem FK2, wszystko praktycznie w tym aucie mi pasowało.
FK8 za nic bym nie kupił, rzecz gustu, u mnie bez szans.
Nowy? KURŁA dobry jest !
Widzi mi się jako całość, nie ma narzucone na siłę tony plastiku, wloty które mają działać. Ogólnie cała buda jest bardzie MATURED jak ten poprzedni
Wnetrze mega mi sie widzi, wszystko fajne,ciekawe, spoójne, wygląda premium, nawet klima i radio ma pokrętła, no i najważniejsze, red carpet jdm
Nie no serio wnętrze swietne, bryła auta też. Jest tylko jeden ogromy minus jak dla mnie, który zaraz po kupnie musiałbym naprawić, ten tragicznie brzydki wydech tylny
Z miejsca bym jechał do dobrej firmy na przeróbki coś jak w FK2 i dla mnie bomba auto
Niestety cena może sporo przebić 200k za FWD, i tutaj zapał mi opadł, poczekam na wiecej info, bo kurde miałem myśli już żeby za rok zmienić daily
Idzie się przekonać do tego auta aczkolwiek do mnie nie trafia, cywilny Civic XI to kasztan, gdyby nie doświadczenie ludzi z Hondy to ciężko sobie wyobrazić że z takiego czegoś można zbudować sportowe auto (no ale z cywilnym X jest ta sama historia). Na duży bezdyskusyjny plus w XI są wg mnie poprawione multimedia, bo do FK8 mam tylko dwie poważne uwagi, po pierwsze infotainment pamiętający chyba windows xp (tą sprawę ratuje na całe szczęście apple carplay) a po drugie tragiczne nagłośnienie, nie jestem żadnym melomanem, ale nagłośnienie jest bardzo słabe. Do tego widzę że w XI w końcu będą wyświetlane temperatury, ciśnienie oleju w normalny sposób, a nie przez aplikację na apple carplay, co było dziwnym pomysłem. Do wnętrza w tym aucie bym się przyzwyczaił najszybciej bo jest niezłe.
Co do tego nowego TypeRa i jego wyglądu zewnętrznego to moja Żona powiedziała, że gdyby zdjąć ten spoiler to nawet nie wygląda jak sportowe auto w sumie się z tym zgadzam, dla postronnego obserwatora, nie fana marki, to cięzko skumać że to jakiś sportowiec, zwykły biały rodzinny wóz. Nie podoba mi się ta droga, Honda miała coś ekstra, coś co się wyróżniało i na drodze i w internetach budziło kontrowersje (takie lambo dla ubogich, mówię o FK2 i przede wszystkim FK8), a teraz, kolejne auto z "polotem" designerskim typu hyundai i30n, golf R, czy jakieś inne designerskie nudziarstwo na które można by przykleić dowolny znaczek. Nie lubię takiego designu. Przy FK8 ludzie lubiący agresywny design byli zadowoleni, teraz ta druga strona będzie miała coś dla siebie. Pewnie niektórzy nazwą to bardziej dorosłym designem, zmianą drogi z disco polo na alternatywny pop.
Podsumowując, abstrahując od konkretnego modelu, ogólne moje zdanie jest takie, po roku jeżdżenia hothatchem który był spełnieniem jakichś moich marzeń na tamten czas, uważam że to jest świetne, uniwersalne auto którym można pojechać i w miarę komfortowo, a na R jest mega agresja, no można by powiedzieć że ideał, bo daje posmakować i sportu i komfortu, przy tym nie pali wcale dużo.
...ALE formuła hothacha mi nie do końca odpowiada. Te auta są "w miarę" komfortowe, "w miarę" szybkie i tak dalej. Na swoim przykładzie uważam że segment hothatchy jest fajny tylko na jakiś czas, ja z tego wyrastam, a może i już wyrosłem. Nie da się mieć wszystkiego w jednym i chcąc doświadczyć prawdziwego komfortu podróżowania i prawdziwego sportu trzeba przygotować sobie dwa miejsca parkingowe. Hothatch to dla mnie taki dobry szwajcarski scyzoryk 10 w 1. Niby wszystkie narzędzia są pod ręką, ale jak trzeba polecieć na grubo i zrobić coś konkretnie to sięga się po poważne narzędzia. Także bez obrazy, HH to fajne auta, ale wg mnie mają sporo ograniczeń i dla kogoś kto chce "jeszcze bardziej" smakować motoryzacji, to co one oferują dosyć szybko może nie wystarczać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum