Kashmere ma trochę racji, bo rzeczywiście dziś auta prezentują się nieco inaczej i same Japońce zastanawiają się jakie auta mają zastąpić takie cuda jak NSX, Supra, GTR na torach JGTCC. Zobaczcie, że kiedyś te auta były poprostu lekkie. Dziś mamy szereg wymogów, więc auta muszą być napakowane elektroniką i całym stuffem bezpieczństwa. Druga strona medalu jest taka, że produkcja takich aut jest mało opłacalna, lub wogóle i jedynie koncerny wypuszczają coś szybkiego, by dbać o wizerunek swojej marki. Prawda jest taka, że obrzydliwi bogacze i tak nie kupią np NSXa, bo choćby nie wiem jak będzie dobry, to w świeci piaru nie dorówna nigdy Ferrari, Porsche, czy np Astonowi. Nie ma na to szans, więc takie auta mogą kupować jedynie Japońce z kasą, albo bardzo rzadcy zapaleńcy.
Sorry, ale Justin Timberlake nie podjedzie pod czerwony dywan na rozdanie nagórd MTV Hondą NSX. Lans ciągle za słaby Prezesi banków też oleją NSXa, więc zobaczcie, że nawet jak auto będzie waliło kosmiczne czasy na torze, to dla nadzianych społeczności, to będzie tylko zwykład Honda, Nissan, czy Subaru i żadne z tych aut nie podskoczy np do DB9, więc po co robić super cary skoro nikt ich nie kupi?
Do tego dochodzi ochrona środowiska, o której wspomniał rdk i już to nam się jakoś rozjaśnia.
Sprawa napewno nie jest taka oczywista, ale ja tak sobie to tłumacze. Nie ma za to co się łapać, bo Nissan GTR już za jakiś czas o kozackiej mocy, no i Honda też szykuje wypust.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum