Pora zakasać rękawy i opisać historię tego auta...
Celica przyjechała do Polski zza wielkich gór i lasów, konkretnie włoskich, w styczniu 2008 roku.
Ówczesny przebieg - 100 000 kilometrów potwierdzony książką serwisową i fakturami z ASO.
2,5 roku użytkowana przez p0lisha, który traktował ją jak swoje "oczko w głowie".
Myta Meguiar'sami, woskowana, pieszczona, ogólnie rzecz ujmując miała jak w raju...
W "Dzień Dziecka" 2010 roku trafiła w moje ręce
No i zaczęła się zabawa....
W listopadzie 2010 roku zamówiłem do auta dwa fotele - Sparco R100 i 3" pasy OMP:
Fotele są doskonalszą wersją serii.
Mają odchylane oparcie, więc nie ma problemów z wsiadaniem a przy tym są naprawdę wygodne!
Fotki z prac:
1) Tak wyglądały seryjne fotele:
2) Proces demontażu:
3) Mocowania wzięliśmy od oryginalnych foteli:
4) Kolejny krok - wycięcie w mocowaniach miejsc na płaskowniki (grubość 1cm):
5) Płaskowniki zostały wspawane w mocowania a na nich założone uniwersalne szyny, dzięki którym fotel się przesuwa.
Następnie wszystko ładnie polakierowane i założone
Fotele i szelki wypróbowałem na pojeżdżawce w NMNP:
W czerwcu 2011 trafiła się wielka okazja na kapciochy.
Do auta wleciał INOVIT ST VI 6,5x16
i opony VREDESTEIN SPORTRAC3 205/50R16:
Na początku tego roku zauważyłem, że z auta znika płyn chłodniczy - po dogłębnej analizie - zlokalizowano winowajcę - cieknąca pompa wody.. a ponieważ wszystko było już rozebrane to zmieniony został także rozrząd i inne duperele, które wyszły w praniu:
Na złom poszła także poliuretanowa poduszka silnika (ta od strony grodzi).
To zdjęcia poduszki po przebiegu około 50 000 km spokojnej jazdy:
W jej miejsce wleciała nowa poduszka z ASO:
Nie sądziłem, że tak bardzo może się poprawić komfort po zmianie poduszki.
Teraz podróżowanie Celicą to prawdziwa bajka! Nie ma żadnych szarpnięć przy zmianie biegów. Mięciutka guma robi swoje!!!
Auto dostało także nówki sztuki - oryginalne gumy stabilizatora z tyłu:
Nowe świece platynowe:
oraz żarówki Philips Blue Vision Ultra:
W marcu 2012 roku Celica otrzymała nowy komplet hamulców z tyłu - zaufałem jakości Toyoty..
2 nowe linki hamulcowe w ASO:
Zestaw szczęk:
Komplet klocków hamulcowych:
Tarcze:
Do tego nowe nowe gumki, śruby i nakładki antypiskowe:
i kapturki na odpowietrzniki:
Wszystko zostało dokładnie rozłożone, wyczyszczone, nasmarowane i złożone
Wreszcie czuć, że tył zaczął hamować.
Na dniach biorę się za zawieszenie, bo amortyzatory z tyłu po 70 000 km dokonały swojego żywota
CDN...
Auto: T jet Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 722 Skąd: Wola Rtype
Wysłany: 2012-05-20
Jak sie sprawuja te vredesteiny? bo w testach wypadły naprawde obiecująco, cena jest nader atrakcyjna a ja jestem mocno zawiedziony paradami które wyladuja na tyle bo wg mnie toyo lepiej kleją
ładne autko , ale czy będą jakieś mody i super fruty ?
Bardzo dziękuję za komplement
Co do modów..to, znając życie, nie wytrzymam nic nie modząc
Jak to mówią..fruktasów nigdy za wiele..
sadam napisał/a:
Jak sie sprawuja te vredesteiny? bo w testach wypadły naprawde obiecująco, cena jest nader atrakcyjna
Sportracki to opony do jazdy miejskiej. Według mojej, subiektywnej opinii, nie nadają się w ogóle na tor. Trzymają dobrze przy normalnej jeździe, kiedy zaczynamy wariować lubią się ślizgać. Swoje drugie oblicze pokazują podczas deszczu. Wtedy trzymają się rewelacyjnie.
Mają jeden duży minus, są cholernie głośne. To za sprawą agresywnego bieżnika w jodełkę.
Ja za 4szt. w rozmiarze 205/50R16 dałem 1600 złotych. Cena do jakości - naprawdę niezła.
byly te fotele cale czarne? bo jakos ten czerwony boczek mi tu nie pasuje
Odpowiedź jest prosta. Czerwony boczek nawiązuje do wykończenia tylnej kanapy. Poza tym motyw czerwonego mam na mieszku lewarka skrzyni biegów i ręcznego. Postaram się o foty wnętrza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum