Krzak stoi w sypialni, na oknie, niedaleko telewizra, okno jest otwierane rano i w dzień. Podlewa co dwa dni bo wydaje się jej że wtedy trzeba. Zrobiła mu kompiel to tak jakby ma żywsze te liście co zostały ( tak mi się wydaje ).
Jak stoi na parapecie to ok, jak okno jest otwarte starajcie sie nie robic przeciągu bo padnie, żeby podnieść wilgotność powietrza możecie użyć tacki z keramzytem, nie będzie trzeba podlewać tak często, i poldewajcie zawsze przez zanurzenie w wodzie.
Miałem taki Wiąz jak Mum ale umarł oczywiście zakupiony w Carefourze.. Było mi tak smutno, że postanowiłem sie zebrac do qpy, kupic coś lepszego i naprawdę dbac o roślinkę. Mum jako że masz największą wiedzę, co polecasz? Co sie opłaca kupic? Bardzo podobają mi sie Sosny. Chce sam uformowac bydle..
Takie maleństwo będzie dobre?
To będzie drzewo za jakieś 20 lat... idz do pierwszego lepszego hipermarketu wybierz drzewo w najlepszej kondycji, opryskaj czymś na grzyby i robale (w kwiaciarni/sklepie ogrodniczym napewno ci cos poleca), najbardziej wytrzymałe są właśnie wiązy i ligustry. Potem poprostu zraszaj często, podlewaj kiedy trzeba (nie pytaj sie mnie kiedy trzeba bo to poprostu widać ), nie masz kwiatków w domu? A najlepiej baby co to sie nimi zajmuje?
Najlepsze wyjście to kupić sobie drzewo ze szkółki, w większych miastach Polski już takie sa (polecam google ), troche gorsze to hipermarkety, najgorsze co można zrobić, to kupić drzewko z neta, gdzie często nie ma nawet real foto, albo ktoś nam wciska szczepki/nasionka...
Wiem coś o nasionkach Miało byc zioło wyrosły jakieś grzyby mam dużo roślin.. od kaktusów do tui tuji, nie wiem jak to sie pisze w hipermarketach są same liściaste.. a ja mam las za oknem i pierdolca od tych liści już dostaje..
Znalazłem jakąś akademie Bonsai. Ku&*a tu drzewka chodzą po 12000zł! Nie pomyliłem sie w zerach!
Kupiłem sobie ostatnio nawilżacz do powietrza który już chodzi ale dużej różnicy nie odczuwam. Dziś się zabrałem za mój stary niewypał (Fikus) i wyszło coś takiego:
Auto: hondon
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 2019 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-01-03
od mikołaja dostałem zestaw bonsai: doniczka, nożyczki, nasiona, żwirek i gleba kokosowa:
niestety instrukcja nie odpowiedziała na wszelkie moje pytania
Zastanawiam się czy powinienem sadzić wszystkie trzy nasiona na raz? (aktualnie moczą się drugi dzień, zgodnie z instrukcją) A może warto dwa zasadzić w innych naczyniach?
Co to za nasiona? Posadź na poczatek razem, za rok-dwa rozsadzisz. Zaczynanie od nasion to hardkor Jak tam u was zima bonsaiści? Ja dzięki nieszczelnemu oknu pozbyłem się jednego drzewka które najzwyczajniej w świecie zmarzło... pilnowałem temperatury a nie przyszło mi do łba, że tam z narożnika tam wieje. Jedno chyba wpieprzył przędziorek, przez te durne święta wszystko zamknięte i chyba nie zdążyłem w pore zrobić oprysku...
Za to jeden wiąz bardzo ładnie zrzucił liście i już wystartował na wiosne z nowym ulistnieniem, dziwie sie tylko, że to nie ten który stoi na dworze i mimo śniegu i mrozu nadal ma liście... tylko ten co sobie stał w kuchni i w ciągu 3 dni zrzucił wszystko i wytworzył pąki
No nic, to była ich pierwsza zima w nowym domu, za rok będe lepiej przygotowany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum