Panowie mam problem. Zaczął mi świrować prędkościomierz. Jak dziś jechałem to wskazówka zaczęła opadać, skakać, wariować, aż w końcu spadła na 0. Mimo, że prędkość cały czas utrzymywałem taką samą. Teraz jeszcze zauważyłem, że jak dodaje gazu to wszystko jest ok, jak tylko odejmę to wskazówka zaczyna znowu świrować, albo spada na 0 i tak zostaje, aż nie wcisnę gazu. Jakieś sugestie?
Auto: Skyline R33 / Maxima A32 3.0 Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 4470 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-05-28
Miałem ten silnik ale ładnych kilka lat temu więc nie pamiętam. Ale uwierz mi, że dużo czujników nie wchodzi w skrzynię biegów ściągnij sobie manuala albo jakiegoś sam naprawiam i pewnie będzie rysunek jak boisz się, że nie znajdziesz.
Odepnij wtyczkę i wyczyść. Samego czujnika nie masz co czyścić. Jak wyczyszczenie wtyczki nie pomoże to wymieć czujnik. Kosztuje kilkadziesiąt złotych a wymiana jest prosta.
No i zawsze zegary mogą zdychać (jakiś zimny lut czy coś) więc może się okazać, że po wymianie czujnika dalej będzie dupa. Najlepiej podmienić od kogoś najpierw czujnik a potem zegary.
czujnik wkrecony pionowo w skrzynie, tak mniej wiecej pod termostatem. na jedna srubke a potem sila trzeba do wyciagnac, bo pewnie sie zastal przez lata. jedna kostka do niego idzie wpinanan z góry.
Działał, działał, ale teraz to już się zjebał na amen. Mam takie pytanie. Czy to, że jest walnięty ten czujnik mogło się przyczynić do tego, że przestał się zapinać VTEC? Przy okazji wzrosło też spalanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum