Auto: Skyline R33 / Maxima A32 3.0 Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 4470 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-11-21
Mam allegrowe fejki Advan Srejsing 18", które nie mają łatwo. Nie raz już lecąc bokiem zajebałem rantem w jakąś dziurę. Jak dotąd jest cacy oprócz zarysowań. Nie twierdzę oczywiście, że to to samo co oryginał, tym bardziej kuty, ale jeśli ktoś nie ma budżetu to nie widzę w tym nic złego.
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5759 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2013-11-21
Hikiel napisał/a:
Mam allegrowe fejki Advan Srejsing 18", które nie mają łatwo. Nie raz już lecąc bokiem zajebałem rantem w jakąś dziurę. Jak dotąd jest cacy oprócz zarysowań. Nie twierdzę oczywiście, że to to samo co oryginał, tym bardziej kuty, ale jeśli ktoś nie ma budżetu to nie widzę w tym nic złego.
Zbyt twarde i pancerne kółka też nie są dobre bo w razie uderzenia np. w krawężnik cierpi zawias i buda.
Dawno temu kiedyś w innym aucie też mocno uderzyłem w krawężnik bokiem, felgi były kute. Felgi całe, leciutko rant skrzywiony, a wahacze banany się porobiły i do tego skrzywiła podłużnica.
IMO felgi powinny przyjąć większą siłe uderzenia ale nie powinny się rozsypać .
Teraz latam na barracudach i felgi są b.mocne jak na polskie drogi . Po 3 latach jazdy w PL i wpadnięciu w setki dziur felgi nigdy nie były prostowane i ostatnio sprawdzałem wszystkie to są prościutkie .
dlatego niektóre fele mają kute tylko rotory a rant jest już z materiału bardziej plastycznego, jak wiadomo przesada w żadną stronę nie jest dobra i za twarde fele to też nie są za specjalne
_________________ "The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred."
Auto: T jet Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 722 Skąd: Wola Rtype
Wysłany: 2014-02-16
felgi zamawiane są bezpośrednio z fabryki, pomijany jest pośrednik za granicą.
miałem takie felgi w 15 calach przez sezon na dosyć sztywnym zawieszeniu, potem sprzedałem auto.nie mogłem sie do niczego doczepić.z nowymi oponami wywazyły sie bez żadnego ciężarka, piekne ziarno lakieru, naprawde spoko.dekielki tylko mocno obciachowe
poza tym w takiej samej cenie jak JP kupuje sie wszelkiej maści AEZ, Dotz, Ronal itp i jakoś nikt nie mówi, że to śmiercionośne koła.
w Taiwanie koszty produkcji są troche inne niż w EU, stąd też i cena musi być inna.
a, że produkują fajne wzory, na które pewnie europejscy producenci nie mogą sobie pozwolić to już inna sprawa.
dla mnie bardziej niebezpieczne felgi są te, które np zostały przegrzane w procesie malowania proszkowego.już nie jeden enkei czy bbs sie przez to rozpadł.
pinin
Auto: SC 1.3 8VT & R53
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 95 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-21
Generalnie chodzi o to, że każdą felgę możesz rozwalić na naszych drogach. Ale kluczem do sukcesu jest możliwość dokupienia kolejnej - z nowymi felgami problemu nie ma. Jak kupisz jakieś mega rare jdm felgi, to potem szukaj wiatru w polu.
Wiem, że to drażliwy temat na forum, ale może macie jakieś zaktualizowane opinie o tych felgach?
Chcę kupić nowy komplet do zety. Model SL-01 jest zadziwiająco lekki i mi się podoba.
Miałem już markowe, japońskie koła i podróby typu Rota czy Drag.
Szczerze mówiąc różnicy w użytkowaniu nie widziałem (poza fejmem 😆).
Zastanawiam się nad nowymi JR albo czymś markowym, używanym i pewnie dwa razy droższym...
W zecie ryzyko uderzenia w krawężnik jest dosyć duże. Tutaj widzę plus JR’ów, bo nawet jak je rozwalę, to mogę szybko dokupić 1 szt.
Podsumowując, skłaniam się ku SL-01, ale czekam na opinie, które mnie od tego odwiodą.
Te SL01 to jest jakaś nowa seria super light. Wzór z tego co widzę zgapili z felg Titan7. Raczej nie ma o nich jeszcze wiele opinii, bo z tego co kojarzę to ogłosili ten wzór jakoś we wrześniu tego roku.
Ew możesz spróbować poszukać info na jakiś forach w DE. Z tego co wiem JR są tam dość popularne, bo TUV.
Jakies 4 lata temu kupiłem podjebki TE37 do Accorda, dwie na starcie były krzywe
Nie jakoś mocno, ale nowe z kartona felgi, a dodatku pierścienie centrujące które mi dobrali, nie pasowały w średnicę otworu felgi, zaś na aucie miały luz
A tak to felgi jak felgi, rok na nich jeździłem i nic nie jeblo, po moich poprawkach.
Poszukałem i rzeczywiście w DE i UK te felgi są bardzo popularne.
Pisałem nawet na fb z właścicielem M2, który od kilku tygodni jeździ na SL-01 i jest bardzo zadowolony.
Natomiast jedyne negatywne opinie, które znalazłem dotyczyły powłoki lakierniczej, ale niby to już zostało poprawione.
Chyba je wezmę i najwyżej sprzedam za kilka miesięcy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum