Jako, że admin pobłogosławił akcję to postaram się sklecić parę sensownych zdań.
Wraz z dwoma kumplami (są tutaj na forum, jak będą chcieli to się ujawnią) zaczęliśmy prowadzić Facebookową stronę o "naszym" lotnisku. Przede wszystkim będzie można tam śledzić aktualne wydarzenia oraz te z przeszłości. Myślę, że warto, bo to ta część kraju o której niewiele się mówi Ale do rzeczy:
Kilka słów o lotnisku: jedyny obiekt w promieniu wielu (kilkuset?) kilometrów na którym można (a w zasadzie można było, ale o tym później) upalać beztrosko i stosunkowo bezpiecznie samochody i motocykle. Od lat 70tych obiekt związany ze sportem motorowym (przez dwa lata jedna z rund Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski), do tej pory organizowane są mniejsze imprezy typu Rallysprint.
O CO CHODZI? A no o to, że jakiś czas temu większa część lotniska została zamknięta dla ruchu, a w tym dla nas, co mocno ogranicza nam możliwość bezpiecznego wyszalenia się, uczenia się szybszej jazdy czy nawet spotkań w większym gronie (głównie rozpoczęcia i zakończenia sezonu były naprawdę liczne- kto był ten wie). Pozwolenie na organizację imprez dostał tylko jeden klub (dobre i to). Co chcemy zrobić? Pokazać, że wiele osób korzysta, bądź korzystało z tego lotniska, że przez większość czasu swojego istnienia służyło do ścigania się, że to całe "wyścigowanie się" to nie jest żaden nowy wynalazek "gówniarzy", że mają tam miejsce świetne imprezy, na których spotyka się masa świetnych ludzi... i że jest to jedyny taki obiekt w okolicy (szeroko pojętej). Część miejscowej ludności nie ma specjalnego pojęcia co tam się dzieje, mimo, że mają to miejsce pod nosem, ale ich zdanie jest zazwyczaj dalekie od pozytywnego. Pokażmy, że to poniemieckie lotnisko jest wyjątkowym punktem na mapie dla kierowców z pasją.
Kto wie? Może kiedy uzbiera się nas spora grupa spróbujemy coś sensownego z tym fantem zrobić?
(Mam nadzieję, że właściciele/autorzy zdjęć się nie obrażą. Pierwsze pochodzi z archiwum pana Błażeja Krupy, dwa pozostałe wykonane przez Artura Kusto i Adriana Banacha).
Ostatnio zmieniony przez Grzesieek 2014-09-07, w całości zmieniany 1 raz
Trzymam kciuki za powodzenie inicjatywy. Daj też znać jeśli coś ruszy w temacie, bo nawet nie wiedziałem że coś tam się dzieje, a też chętnie bym się wybrał.
Pokazać, że wiele osób korzysta, bądź korzystało z tego lotniska, że przez większość czasu swojego istnienia służyło do ścigania się, że to całe "wyścigowanie się" to nie jest żaden nowy wynalazek "gówniarzy", że mają tam miejsce świetne imprezy, na których spotyka się masa świetnych ludzi... i że jest to jedyny taki obiekt w okolicy (szeroko pojętej). Część miejscowej ludności nie ma specjalnego pojęcia co tam się dzieje, mimo, że mają to miejsce pod nosem, ale ich zdanie jest zazwyczaj dalekie od pozytywnego. Pokażmy, że to poniemieckie lotnisko jest wyjątkowym punktem na mapie dla kierowców z pasją.
Aktualnie masz jeden cykl imprez organizowany przez lokalny klub, wszystko oficjalnie pod dewizą PZMotu, pozwolenia, plany zabezpieczeń itd. (to się wiąże z opłacaniem wpisowego). Zresztą ten cykl istniał wcześniej i to nie jest nowy wymysł. Zamknięcie połowy lotniska komplikuje organizację imprez typu duży zlot, spot, 1/4 mili, KJSy, Time Attacki, Drifty itd. W skrócie mniej dostępnego lotniska=mniej imprez.
Orneta jest ciekawa, ale nie na zloty gdzie przyjeżdżają ludzie raczej polansować się wychuchanymi autami.
Na pojeżdżawki - super. Można ustawić pierdyliard wariantów trasy. Kawałek z nawrotką w lesie miażdży!
czyli chcecie żeby dali wszystkim jeździć za darmo upalać do upadłego aż się asfalt rozpierdzieli do końca i na tym lotnisku pozostanie robienie imprez offroad..
lepiej niech ktoś się tym zajmie, pobiera opłaty za imprezy, ale dba o stan obiektu.. w przeciwnym wypadku za kilka lat nie będzie co z tym robić
i cieszcie się, że wziął to w ręce jakiś klub, bo jakby doszło do sytuacji jak w borsku, gdzie zarządca bawi się w paralotniarzy, to zamknięte by zostały furtki do robienia jakichkolwiek imprez
Żaden klub nie wziął tego w ręce, tylko robi tam imprezy- tak jak robił wcześniej (to jest jak najbardziej w porządku). A o stan obiektu nie dba nikt, lotnisko jak niszczało tak niszczeje. Asfaltu tam praktycznie nie ma (dwa małe odcinki łączące pasy i jedna boczna droga, oczywiście dziurawe), reszta to betonowe płyty (też w różnym stanie).
Na zamkniętej części zostały wymalowane pasy chyba właśnie pod coś latającego (z dwa razy jakaś popierdółka stamtąd wystartowała).
Były fajne duże zloty i potrafiliśmy zająć całe lotnisko (miejsca do stania, oglądania i gadania, miejsce na 1/4 mili, do driftu i na KJS), każdy znalazł coś co mu się podobało, a teraz zwyczajnie jest z tym problem. Więc się nie dziw, że nam się to nie podoba i chcemy pokazać jak fajnie potrafiliśmy i potrafimy się bawić i rywalizować w kontrolowanych warunkach zamiast rozjeżdżać ludzi na chodnikach i odbijać się od drzew i krawężników.
więc może zmieńcie inicjatywę z "dajcie nam jeździć" na "dajcie nam się tym zaopiekować" szkoda żeby taki obiekt do końca się rozpadł, a jak nikt się tym nie zajmie, to do tego dojdzie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum