dlaczego k20 się nie opłaca?
ciekaw jestem argumentów, może pechowe słupki?
wiadomo że k20 to są koszty bo łapy, bo komp, bo szpera do skrzyni, ale już na seryjnym osprzęcie k20 idzie grubo, a do tego moim zdaniem dużo bezawaryjniej niż b, takie przynajmniej mam doświadczenia, a i o niezajechany słupek łatwiej
Auto: jest! ;) Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 1631 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2018-08-08
czy w k20 miska nie jest nizej przypadkiem? ogolnie nie widzialem, przynajmniej w naszym okregu, jakiegokolwiek auta z k20 poza ep3 oczywiscie, a i od wlascicieli ep3 nasluchalem sie historii o chvjowych skrzyniach i polosiach, takze jakos mnie to nie nastraja pozytywnie.
Na Superoesach Kieleckich jezdzilo conajmniej kilka VI z K20. To jest najlepszy Hondowski silnik, kiedys byla tam dyskusja, ze B-seria bardziej awaryjna, ale nie pamietam zeby ktos podal jakies konkrety. Niejeden trening odbylem przy ponad +30C i jakos woz przezyl ale wspawalbym przegrody w misce. Mam 200+ bez walkow zrobione. Mowa o B-serii.
Ostatnie K20 wychodzilo w 2010 (FN2) wiec te silniki i osprzet maja juz swoje lata. Jak ktos pisze cos o skrzyni i polosiach, to jest debilem, przeciez to nie sa nowe rzeczy? Ludziom sie wydaje, ze wrzuca jakies stare gowno i beda jezdzic nastepne 10lat. Wymieniasz komplet polosi i po problemie...ze skrzyniami tez nie ma problemu, trzeba tylko zrobic lozyska, ale to tez przeciez naturalne...
Jedyna kwestia problematyczna takiego swapu jest cena, ale dobrze zrobiony i potem odpowiednio uzywany przezyje niejedno. A na koniec jak to mowia, gdzie konczy sie B-seria zaczyna sie K-seria.
Auto: jest! ;) Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 1631 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2018-08-08
Ja mowie o zastosowaniu rajdowym, a nie torowym. Na torach wiem ze to sie sprawdza, ale tory traktuje jedynie treningowo, zreszta trudno traktowac je inaczej na podniesionym miekkim zawiasie
A to przepraszam nie doczytalem. Miska faktycznie siedzi troche nizej ale to musisz dopytac tych co robia swapy. Niestety nie pamietam juz detali. Mysle, ze roznica w awaryjnosci bedzie pomijalna, jesli stan komponentow jest na dobrym poziomie. Wyryp to wyryp...sam wiesz. Wszystko idzie zepsuc.
miska je niżej to fakt, na rajdy płyta (lub półpłyta 8kg) i powinno być ok
przeguby są większe, a skrzynie raczej mocniejsze jeśli już (padają aftermarketowe 6.33fd w ep3)
słupek można dostać z małym przebiegiem cały czas i wtedy można latać i latać
ale jak powiedział kolega - cena
U mnie w EJ9 cuda się działy (problem z odpalaniem, trzymaniem obrotów, przygasające światła) jak przewód masowy zaśniedział, walczyłem z tym kilka dni, zmieniłem alternator, akumulator, sprawdzałem wszystko a okazało się że wystarczyło wyczyścić przewód masowy (ten mocowany do skrzyni biegów) i zmierzyć, że na bloku silnika czasami pojawia się przebicie napięcia - nie sądzę że to u Ciebie, ale w razie czego bym sprawdził masę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum