Wysłany: 2019-01-08 TA, KJS, Real Race - temat ogólny
Siema
Rośnie grupa forumowiczów ścigających się amatorsko, wiec myślę, że taki temat się przyda co by dyskusje trzymać w jednym miejscu a nie rozrzuconą na po kilku topicach.
Sezon 2019 zamierzam przeznaczyć na maksymalizowanie czasu spędzonego na torze. Co za tym idzie, koniec z imprezami typu Super Oes itd. gdzie mierzony przejazd polega na przejechaniu jednego okrążenia toru. Nawet jeśli organizatorzy imprezy tego typu przewidują 6-7 przejazdów to i tak dzień kończymy na 6-7 okrążeniach...
Na treningach organizowanych na różnych obiektach, gdzie jeździmy w sesjach po 10 minut, w ciągu 2,5h można zrobić 30 okrążeń. Cena jest podobna do wpisowego na zorganizowaną impreze, często nawet mniejsza, także rachunek jest prosty:
Treningi > imprezy zorganizowane
Przynajmniej dla mnie
Planuje głównie jeździć na Tor Łódź. Dojazd zajmuje mi niecałą godzinę, cena 2,5h treningu z pomiarem czasu to obecnie 139 zł. Razem z paliwem jeden trening można zamknąć w kwocie 300-400 zł. Jak budżet i kalendarz treningów się ułoży, to zamierzam jeździć dwa takie treningi w miesiącu.
W okolicach Warszawy jest oczywiście jeszcze Tor Słomczyn, Tor Modlin oraz Ułeż, ale dla mnie każde z tych miejsc ma więcej minusów niż Łódź.
Wydatki na auto zamierzam ograniczyć do absolutnego minimum. Modów nie planuje, jedynie niezbędną eksploatacje. Ucierpi temat auta
W temacie eksploatacji, pytanie do bardziej doświadczonych upalaczy. W jakich interwałach wymieniacie olej? Słyszałem o zasadzie, że co drugi, co trzeci, co czwarty track day, ale ciężko znaleźć konkretne argumenty za albo przeciw konkretnej opcji. Będę wdzięczny za podpowiedzi
Auto: TypeS na ropę Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 2730 Skąd: Kalisz/Kluczbork
Wysłany: 2019-01-09
Cytat:
Sezon 2019 zamierzam przeznaczyć na maksymalizowanie czasu spędzonego na torze. Co za tym idzie, koniec z imprezami typu Super Oes itd. gdzie mierzony przejazd polega na przejechaniu jednego okrążenia toru. Nawet jeśli organizatorzy imprezy tego typu przewidują 6-7 przejazdów to i tak dzień kończymy na 6-7 okrążeniach...
Na treningach organizowanych na różnych obiektach, gdzie jeździmy w sesjach po 10 minut, w ciągu 2,5h można zrobić 30 okrążeń. Cena jest podobna do wpisowego na zorganizowaną impreze, często nawet mniejsza, także rachunek jest prosty:
Treningi > imprezy zorganizowane
Przynajmniej dla mnie
Zgadzam się, ale rywalizacja też musi by się bardziej motywować Dlatego dla mnie TAP rozkłada wszystkie inne imprezy bo jazdy jest do obrzydzenia dużo!
nikesonmyfeet napisał/a:
W okolicach Warszawy jest oczywiście jeszcze Tor Słomczyn, Tor Modlin oraz Ułeż, ale dla mnie każde z tych miejsc ma więcej minusów niż Łódź.
warto samemu jechać na każdy obiekt chociaż raz i samemu spróbować, tym bardziej, że masz blisko. Łódz jest spoko mimo, że krótka to zakręty są naturalne i jest róznica wysokości a sama niktka dość szeroka i jedzie się płynnie, nie ma nasrane opon jak np na modlinie..
nikesonmyfeet napisał/a:
W temacie eksploatacji, pytanie do bardziej doświadczonych upalaczy. W jakich interwałach wymieniacie olej? Słyszałem o zasadzie, że co drugi, co trzeci, co czwarty track day, ale ciężko znaleźć konkretne argumenty za albo przeciw konkretnej opcji. Będę wdzięczny za podpowiedzi
nie wiem czy jest jednoznacza odpowiedz, ja zmieniam jak zmieniam silnik czyli w tamtym roku 3 razy
W temacie eksploatacji, pytanie do bardziej doświadczonych upalaczy. W jakich interwałach wymieniacie olej? Słyszałem o zasadzie, że co drugi, co trzeci, co czwarty track day, ale ciężko znaleźć konkretne argumenty za albo przeciw konkretnej opcji. Będę wdzięczny za podpowiedzi
W moim starym Civicku (nie wiem czy ktoś tutaj kojarzy takie auto bo sumie to mało ładne było):
miałem całkiem mocno wysilone D15B2 i interwały zmiany oleju to było: raz na 2 - 3 miesiące.
Teraz przejdę do moich skromnych doświadczeń w świece amatorskiego ścigania:
O SuperOesie w Kielcach już jest napisane w poprzednim poście. Generalnie najlepsza opcja aby sobie tam pojeździć do upadłego to poniedziałkowy trening u Ważki - polecam. Jak pamiętam cena to 250pln. Można też przyjechać na 'pojeżdżawkę" organizowaną przez AK Busko, ale nie polecam, bo raz, że zazwyczaj jest dużo ludzi, a dwa organizacyjnie jest tam burdel i szkoda na to czasu.
Tor w Radomiu jest malutki i samochodowo nic tam się nie dzieje. Byłem na paru ich SuperOesach ale finalnie wychodzi jeszcze mniej jazdy niż w Kielcach, więc treningowo ta opcja odpada.
Tor Słomczyn i ich Dzień Otwarty - koszt 200pln lub połowa tego jak się jest członkiem klubu AK Rzemieślnik. Byłem tylko raz, duży tłok. Wadą jest to, że po skończonej sesji trzeba się od razu ustawiać się do kolejki, aby zająć miejsce do kolejnej. Brak pomiaru czasu, tak więc nawet nie wiadomo czy się jedzie szybko czy nie. Jak ktoś przesunie słupek lub opony to obsługa toru poprawia to dopiero po zakończeniu sesji chyba, że wcześniej ktoś z uczestników się zatrzyma i sam to poprawi.
Na Ułęży byłem tylko na imprezach CKPL i Amazing Events. Tor bardzo lubię, ale imprez organizowanych przez tą grupę ludzi nie polecam.
W samej Warszawie można trenować na Bemowie. Są jakieś treningi organizowane przez AK Polski, ale nie znam szczegółów. Jest też Rozeta Wróbla.
W 2019 chciałbym pojechać jakiś cały cykl typu: Race Day, TAP lub Drive Cup. Bardzo proszę o opinie ludzi którzy tam jeździli. Dodatkowo interesują mnie opinie o Torze Jastrząb i Miata Challenge (o obu słyszałem same dobre opinie).
fulek Ja nie mam nic przeciwko rywalizacji jako takiej. Chce się zwyczajnie "wjeździć" żeby móc tą rywalizacje podjąć. Obstawianie tyłów jakoś mnie demotywuje Co do torów, na Słomczynie byłem, jakoś mnie nie przekonał. Na Modlin pewnie pojadę przynajmniej raz żeby wyrobić sobie zdanie. Ułęż, wstyd się przyznać, jeszcze nie byłem wiec też wypadało by odwiedzić
carl0s Pamiętasz może ile imprez udawało Ci się zrobić w tym okresie od wymiany do wymiany? Myślę, że coś w tej wymianie co konkretną ilość imprez może coś być, skoro takie gosy się pojawiają. Wiadomo, miesiąc miesiącowi nie równy i olej po przejechaniu 4 imprez wygląda pewnie zupełnie inaczej niż po 2. Co do imprez, o których piszesz, Race Day zbiera bardzo dobre opinie u moich znajomych, z TAP mam tylko jedną, dość mieszaną, ale osoba, która się nią podzieliła startowała tylko jedną imprezę, wiec nie brałbym tego za wyznacznik dla całego cyklu
Tommi01 Kompletnie zapomniałem o tym torze, dopisuje do listy miejsc do odwiedzenia w tym roku
fulek możesz napisać, dlaczego uważasz że TAP jest Twoim zdaniem najlepszą ligą amatorską? W każdym temacie podkreślasz jak tam jest fajnie, ale możesz to jakoś uargumentować, np przyjeżdża tam dobra konkurencja i zawsze jest dużo ludzi w każdej klasie, tak że start i zajęcie dobrego miejsca jest wyzwaniem itp. Same klasy z przelicznika to mnie nie przekonuje aby jechać, gdzieś daleko np na Pixar-a na rundę. Dodatkowo rozmawiałem z jedną osobą która była na rundzie w Motoparku Ułeż i twierdziła, że organizacyjnie nie było rewelacji. Jak tam są podawane wyniki, można je śledzić przez stronę na żywo, czy jest jakaś aplikacja na tel gdzie sprawdza się czasy?
nikesonmyfeet szukałem tematu Twojego auta na forum bo chciałem zobaczyć co masz zrobione w silniku, ale mi się nie udało. Jak to tylko wydech i dolot to do zmiany oleju możesz podejść na spokojnie. Jak grubiej to już trzeba się zastanowić. Ja mój interwał wymiany ustaliłem z osobą która budowała mój silnik. W szczycie sezonu starałem się jeździć na 3 imprezy na miesiąc, przy czym najczęściej był to 2x SuperOes lub zawody w takiej formule i raz Track Day. Z czasem to ewoluowało i jeździłem częściej na treningi niż na zawody.
Trening Auto z pomiarem czasu na stronie Autodromu Jastrząb kosztuje 300 pln za cały dzień. Biorąc pod uwagę, że droga z Warszawy jest całkiem dobra myślę, że jest to dobra opcja, biorąc pod uwagę co jest dostępne w "okolicy" stolicy.
Ja od ludzi których znam osobiście najlepsze opinie słyszałem o Race Day, sam byłem ale tylko jako widz na ostatniej rundzie na Bemowie. Z kolei o Drive Cup słyszałem, że jest tam dużo klas i staruje tam skilowo słaba konkurencja, przez co łatwo znaleźć się w Top3. Jak ktoś ma parcie na puchary to jest jakaś opcja dla niego na zdobycie kolekcji na całą ścianę
Auto: TypeS na ropę Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 2730 Skąd: Kalisz/Kluczbork
Wysłany: 2019-01-10
carl0s napisał/a:
fulek możesz napisać, dlaczego uważasz że TAP jest Twoim zdaniem najlepszą ligą amatorską? W każdym temacie podkreślasz jak tam jest fajnie, ale możesz to jakoś uargumentować, np przyjeżdża tam dobra konkurencja i zawsze jest dużo ludzi w każdej klasie, tak że start i zajęcie dobrego miejsca jest wyzwaniem itp.
Tory, w jakiej lidze pojedziesz Poznań lub Sielsie? do tego taniej niż na normalnym td. Ilość jazdy, ja robiłem średnio 80-100km ogniem prawie na każdej rundzie a można było więcej.
Auta przyjeżdzają przeróżne od zwykłych seryjnych aż do aut maksymalnie dokosowanych, różnych marek. Ja jechałem w dosyć małej klasie sport, bo w sumie słabych aut jest tam mało, miałem tak naprawdę 3 konkurentów z tym, że moje auto było myślę lepiej przygotowane. Na ten sezon wskakuje do klasy wyżej i tu już będzie dużo więcej konkurencji. Wogóle myślę, że ten sezon pod względem pojawiających się aut będzie dużo lepszy
carl0s napisał/a:
Same klasy z przelicznika to mnie nie przekonuje aby jechać, gdzieś daleko np na Pixar-a na rundę.
Nie każdemu to odpowiada ale już o tym pisałem, że ma to sens bo praktycznie nie zdarzało się by slabsza klasa objeżdżała teoretycznie mocniejszą jak to ma miejsce w kalsach pojemnościowych. Tory były rózne ale nie na wszystkie musisz jechać, liczy sie 5 z7, ja np odpuściłem ułęż bo za daleko dla mnie.
carl0s napisał/a:
Dodatkowo rozmawiałem z jedną osobą która była na rundzie w Motoparku Ułeż i twierdziła, że organizacyjnie nie było rewelacji.
jak wyżej nie byłem na ułężu i też o tym słyszałem, na Kielcach też było słabo od strony organizacyjnej. Dlaczego? Bo zlecili to Amazing events którzy są po prostu mega słabi w tym co robią, generalnie dla mnie dno z mułem. Na szczęście współpraca z nimi została definitywnie zakończona
carl0s napisał/a:
Jak tam są podawane wyniki, można je śledzić przez stronę na żywo, czy jest jakaś aplikacja na tel gdzie sprawdza się czasy?
Oprócz uleza i kielc pomiar był na sprzecie konkretnego toru, więc dostajesz transponder i jazda. Wyniki online ze strony konkretnego toru
Na ten sezon nie będzie juz pixer, lodzi, kielc... Cykl idzie w strone dużych torów co mnie bardzo cieszy
a i jeszcze nagrady. Za wygranie klasy sprzęt o wartości około 5k
W samej Warszawie można trenować na Bemowie. Są jakieś treningi organizowane przez AK Polski, ale nie znam szczegółów.
Na Bemowie jest Koło Młodych, które rządzi się swoimi zasadami i czasem jest tam straszny bajzel. W teorii są w piątek, co tydzien, ale w rzeczywistości to różnie bywa i czasem trzeba spełnić jakieś dodatkowe warunki żeby pojeździć.
Jest jeszcze klub seniora (tylko z nazwy, bo organizowany przez starsza gwardie AKP, ale seniorem być nie trzeba) i jest w teorii w pierwsze niedziele miesiąca, ale różnie bywa. Tu jest kulturka, meta start-stop i pomiar czasu stoperem. Niestety trasa na Ok 45 sekund jazdy i potem 5-10 minut czekania na swoją kolej. Na kole młodych pod koniec treningu często już nie ma chętnych do jeżdżenia
Oprócz uleza i kielc pomiar był na sprzecie konkretnego toru, więc dostajesz transponder i jazda. Wyniki online ze strony konkretnego toru
Na Jastrzębiu mierzyła jeszcze zewnętrzna firma (Pro-Timer chyba) ale byli zajebiście zorganizowani i konkretni. Wyniki były online, były też na wyświetlaczu, a dodatkowo przysyłali smsy z czasami po każdej sesji
fulek dzięki za informacje. Przeczytałem również temat Twojego obecnego auta, nie wiedziałem, że odkupiłeś od Zenka swój ex-samochód. Z tego co pamiętam to sprzedawał on go całkiem długo, przynajmniej od poprzedniego sezonu.
Z ciekawostek to Race Day ogłosił terminy na obecny sezon:
Dla ludzi mieszkających w Warszawie najdalej są Bednary (około 308 km w jedną stronę). Pozostałe obiekty sporo bliżej. Koszt udziału w zawodach 399 pln. Są też zniżki jak się wykupi więcej startów na raz. Dla mnie ciekawa opcja.
Zrobiłem takie zestawienie obiektów (odległości z Warszawy):
Tor Jastrząb 126km
Motopark Ułeż 118km
"Tor" Biała Podlaska 169km
Silesia Ring 311km
Tor Poznań 329km
Tor Kielce 180km
Tor Brno - Masaryk Circuit 569km
Bednary 308km
Tor Łódź 122km
Pixer Ring (teraz inaczej się nazywa) 460km
Preferowane dla mnie to te w odległości do 200km bo jadę na kołach i nie chce też za bardzo "pompować" kosztów wyjazdu. To raczej oczywiste dla wszystkich, ale minimalny koszt to wpisowe+paliwo na dojazd i powrót+paliwo na torze+jakieś jedzenie. Jak sobie policzę zwykły trening na Jastrzębiu to jednorazowo pęka 7 stówek.
Zapomniałem wcześniej napisać, ale byłem również na Torze/lotnisku w Białej Podlaskiej. Nawierzchnia najbardziej zbliżona do Bemowa (czyli płyty i miejscami asfalt). Podstawowa zaleta to jest to ogromny obiekt i można tam ustawić na prawdę długie okrążenie/trasę.
Tak przy okazji może ktoś napisać co się działo na Japfestowym TA w 2018? Nigdzie nie widziałem, żadnej informacji o klasach i uzyskanych czasach (może zlecili to Amazing Events ) Ktoś coś?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum