Ta pastelka to NH0 plan jest taki - kończę civica i oddaje na strojenie na hamowni - zostal wystrojony przezemnie z grubsza ale chce oddac na dopieszczenie mapy, bo jeżdżenie po ulicy z laptopem na kolanach i zatrzymywanie się co chwilę jest męczące. Potem naprawiam FK8 ktore kupiłem rozbite i ciuram je jako Daily i wracam do pracy nad crx. Z gratami jest taki problem, ze nie mogę się doprosić pewnego jegomościa o ceny potrzebnych mi rzeczy
NH0? Kurde, na telefonie wygląda jak bardzo jasna kawa z mlekiem Co do części - czy ten jegomość jest z kujawsko-pomorskiego? Pytam, bo miałem podobny przypadek. Trzy zapytania, za każdym razem 2-3 tygodnie przypominania się o ceny i koniec końców zrezygnowałem z jakikolwiek kontaktów, tym człowiekiem.
po co przepłacać (do civica ed6 z poprzednich fot oczywiście)
Trzeba było polakierować czujnik parkowania do alfy, a że łedny trójwarstwowy rosso competizione to poszło też na blendę zamiast czarnego połysku
a za oszczędzone pieniądze składam FK8 - jeszcze kilka gratów przykręcić i będzie nowe daily
Wygląda na to, że część fot pozniknała Poźniej to ogarnę, a w międzyczasie wrzucam nowe.
Przy okazji naśmiecę trochę w temacie i dorzuce trochę zdjęć i info o moich pozostałych dwóch hondach, które się tu pojawiły czyli FK8 i ED6
Zdjęcie zaraz po zakupie i przywiezieniu lawetą - urwana korba w DOHC
Składanie silnika przez @Szaman z moją drobną pomocą
Nowe panewki, wał nie wymagał ingerencji
Tłoki zjechane na gładko z ostrych krawędzi i nagaru, wyrównane masy
Dorobione w kolektorze miejsce na krokówkę
Szpilki na miejscu
Silnik w całości
Silnik na miejscu
kupiłem skrzynie "po rewizji i wymianie wszystkich łożysk, tylko podkładkę trzeba wymienić bo jest źle złożona i ciężko biegi wchodzą" . Skrzynia okazała się śmietnikiem - wyrwane gwinty łapy w obudowie i helicoli w jednym, wyjebane łożyska i trochę szlamu w środku. Próbowałem się dogadać co do zwrotu części kwoty, albo zwrotu całości, bo mam swoją skrzynię w takim samym stanie, ale kolega z forum swoją wartość wycenił na 650zł i stwierdził, że ma to w dupie i jak mu zapłaciłem to mogę ją sobie teraz wywieźć na złom Wstyd w ***** Nie przejmujemy się i składamy!
Tak więc, tyle części trzeba, żeby naprawić skrzynie po remoncie
Do tego trzeba wyciągnąć helicoli i przegwintować otwory na m14x1.5 - niestety nie miałem takich wierteł i gwintowników i śrub, więc kolejne 150zł wrzucone w ogarnięcie skrzynki. Na zdjęciu majster z Kanjo Garage tworzy nowe gwinty.
Tak to wyglądało w środku:
A tak brzmiało:
[youtube]fEvAEf6FPC8[/youtube]
[youtube]xcMb6lLK_HA[/youtube]
Także skrzynia odnowiona z nowymi łożyskami, uszczelniaczami, MTF'em i działa elegancko
Po blacharce i z dachem już w NH0. Roboty w uj, ale liczę, że końcowy efekt zrekompensuje poświęcony czas
FK8 to rozjebus z USA. Civic był uderzony w prawe przednie koło, więc zwrotnica wymieniona, błotnik wymieniony, zderzak wymieniony i w środku wymieniona kurtyna, poducha pasażera i poduszka kierownicy (nieregenerowane). Jeżeli chodzi o uszkodzenia nadwozia to podgięty fartuch
Historia ze skrzynią to niestety typowa chamówa, jakich się zdarza wciąż dużo... Co za szmaciarz. Możesz na pw podesłać ile Ciebie kosztowało to FK8 i kto Ci sprowadzał? Sam się zastanawiam właśnie nad tajperem z USA
W końcu się udało odebrać dach (3 lata z czego ostatni rok intensywnie się przypominałem). Trzeba minimalnie dopasować i skleić + skręcić go do budy
Zawias powoli sobie składam. Na zbieżność i pochylenie koła tył wystrugałem wahacze z uniballem i dobrałem też sobie tulejkę wahliwą na przód pod amor z innego auta. Reszta poli. Do tego nowe długie szpilki, łożyska NTN i piasty z łożyskami NTN na tył. Piast na przód niestety nie znalazłem nowych sensownej firmy, więc zostały ori po ocynku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum