M
Szukam opony stricte do zakładania na tor i wacham się miedzy RGC i Extreme właśnie. RGC chwali się nową konstrukcją i niższą masą opony (zeszli do 8,5 kg, wcześniej było 10). Extreme to raczej sprawdzone gumy, ale są trochę droższe. Może ten drugi gatunek to jest wyjście?
Mam nowe raceGC z tego roku mieszanka średnia 195/50/15 waga 9.5kg (+-200 jako ze ważone na łazienkowej)
W poniedziałek postanowiłem zdrutować jakiś dolot powietrza do filtra. Nie miałem tego nigdy, filtr co prawda jest mocno przy ziemii ale myslę że mało powietrza tam dostawał. Teraz ma spiro prosto z kratki zderzaka.
SuperOes Toru Kielce VII/2020 . We wtorek mignęło mi na facebooku że jest taka impreza, mówię czemu by nie, nigdy tam nie byłem, zero napinki na wynik. Opony są, auto sprawne, co tu siedzieć na dupie w domu? Rano pobudka 4.00 i pojechaliśmy z kumplem na dwa szóste geny. No i miło się zaskoczyłem. Były dwa przejazdy tradycyjne z patelni do lasu pod górę oraz dwa z lasu w dół. Rano było trochę mokro więc jechałem mało odważnie, potem przeschło. Zważywszy na to że byłem tam pierwszy raz jechałem tak trochę speniany gdy w lesie zapinałem piątaka. To nie jest impreza typu Łódź gdzie przyjeżdza 30% przygotowanych aut profi, 30% na nalewkach a reszta na cywilach by się pobawić. Tu gdzie nie spojrzałem na parkingu rano załamywałem ręce jak ludzie mają przygotowane auta, jakie opony, zawieszenia. Zupełnie inna liga. Ale ale summa summarum wyszło mega dobrze. Opony to nowe Extreme VR2 z drugiego gatunku, przód średni tył miękki.
Wyniki:
Klasa IV - miejsce 3/23
FWD - 3/53
Generalka 21/93
Z awarii zerwałem chyba jakiś poliuretan albo po prostu OEM tuleję przód, nie mogę teraz tego zlokalizować, jutro(poniedziałek) muszę na szybkości błagać JHM by to ogarnęli aby zdążyć na RaceDay.
Jestem w totalnym szoku jeśli chodzi o Twój wynik, ogromne gratulacje!
Kielce to specyficzna impreza, szczególnie 4 klasa to sami matadorzy i tubylcy - a Ty przyjechałeś pierwszy raz i to na nalewkach (!!!) - i od razu podium! Łamiesz wszelkie teorie że Kielce należy znać żeby tam wygrać jeszcze raz gratki - i jak Ci się podobało? Będziesz przyjeżdżał?
Jak się auto nie sprzeda to pewnie wrócę. Mi na extreme dobrze się jedzie. Co do mojej klasy to całe czoło czyli 4 Hondy i kilka Renault Clio- każdy był na slicku 13" lub 17". No ładnie pojechałem nie ma co gadać, choć mało odważnie w lesie, zabrakło jaj na pełny gaz
imo mega pojechane, tam przy barierce jeden błąd i po aucie w lesie też chyba tam najwięcej dzwonów, więc nie dziwne, że uważałeś
w kilku miejscach chwila zawahania, ale to pewnie pierd zza ekranu siedząc na du*ie i oglądając
imo mega pojechane, tam przy barierce jeden błąd i po aucie w lesie też chyba tam najwięcej dzwonów, więc nie dziwne, że uważałeś
w kilku miejscach chwila zawahania, ale to pewnie pierd zza ekranu siedząc na du*ie i oglądając
Dokładnie tak było, stąd jechałem szybko naprawde sprawnie ale uważnie, nigdzie na 100% bo to mało bezpieczny tor. Auto na sell i nie w głowie jazda na włos.
imo mega pojechane, tam przy barierce jeden błąd i po aucie w lesie też chyba tam najwięcej dzwonów, więc nie dziwne, że uważałeś
w kilku miejscach chwila zawahania, ale to pewnie pierd zza ekranu siedząc na du*ie i oglądając
Ja to w ogóle jestem w szoku co tam robią te bale drewna (2 min filmu, jakby ktoś chciał zobaczyć o co mi chodzi). Przecież uderzenie w coś takiego to jak uderzenie w skałe...
A są w takim niebezpiecznym miejscu? Patrząc po onboardzie, ciężko mi wybrazić sobie wydzwonienie tam.
No tak z deczka nie wiem czy Rafał jest u nas na forum, ale poszukaj na yt jak poskładał tam CRXa, cud że żyje... no i jeden z tych zakrętów nazywa się "hirkowy" od słynnego dzwona Hieronima Kochańskiego w latach 70.
Też się dziwię że ta impreza się odbyła z tak niezabezpieczoną trasą (a sory - było zabrzpieczone pachołkami...), ale Kielce rządzą się swoimi prawami...
Ja to w ogóle jestem w szoku co tam robią te bale drewna
dokładnie o tym samym od razu pomyślałem .... dziwie sie organizatorom ze nie uprzątneli tego wcześniej ...
A są w takim niebezpiecznym miejscu? Patrząc po onboardzie, ciężko mi wybrazić sobie wydzwonienie tam.
Wiesz, w realiach rajdowych to pewnie pikuś - tam słupy, domy itd przy trasie to nic nowego.
Tutaj mamy jednak amatorską imprezy na zamkniętym obiekcie. Nie wiem, może ja mam zbyt bujną wyobraźnie (i dlatego jestem taki wolny ) ale nie trudno mi sobie wyobrazić kogoś kto hamując z 4 biegu zblokuje koła i spanikuje jadąc wprost na te bale. Nawet niech wytraci dużą część prędkości i ma 20 km/h w momencie uderzenia, to biorąc poprawkę na to, że drewno nie przyjmie na siebie prawie nic z energii uderzenia, to straty będą spore. I to nie tylko w sprzęcie, bo na amatorkich imprezach dużo ludzi jeździ w szelkach, ale używających HANSa to widziałem do tej pory może 2 razy na różnych imprezach czy treningach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum