DoSeR, dzięki za odpowiedź co do silników bezszczotkowych.
Jeszcze pytanie - jak odróżnić linię Makity „marketową” i dla profesjonalistów?
Ja bym chętnie na początek kupił porządną wkrętarkę (Bo mam tylko tą małą Parkside)+ zakrętarka/klucz udarowy(wiadomo, głównie do kół czyli chyba to drugie). Widzę że jest sporo gotowych zestawów na Allegro które są pakowane w ładną wspólną walizkę.
A potem chętnie bym dokupił do tego szlifierkę, bo i tak nie mam swojej.
Najłatwiej po tym z jakimi aku współpracują. Cała pro seria dobrych elektro działa na aku np. BL1850B. Marketówki mają bodajże G na końcu indeksu akumulatora.
Pit napisał/a:
To co - nowych makit nie warto? Do użytku domowego chyba więcej niż wystarczające?
Karamba_DC2, a o tej szkifierce milwaukee co sądzisz? Warte te sprzęty są swojej ceny?
Podstawowe pytanie, do czego chcesz używać szlifierki akumulatorowej?
Karamba_DC2 napisał/a:
Bierz pan dewalta, cena dobra i szeroki asortyment. Doser Ci ogarnie graty i można rzeźbić
Jak coś to mam DeWalta, Makite, Milwaukee, Hikoki.
nikesonmyfeet napisał/a:
Z tego DeWalta to chyba jakąś konkretną serie trzeba? Bo pierwszy z brzegu z Allegro to jakiś tani jest, tańszy od Ryobi.
DoSeR dzieki wielkie za info. Z tymi cenami baterii Ryobi to rzeczywiście tanie nie są. Jak zacząłem przeglądać z ciekawości jak wypada Milwaukee to trafiłem na taki zestaw.
W sumie wychodzi może 300 zł droższej niż to samo od Ryobi
DCD777S2t to podstawowy model z plastikową główką (wnętrze główki oczywiście jest metalowe), bez udaru i na mały ch aku. Dlatego cena jest dosyć niska. W Casto masz ten model za 498zł, w walizce systemowej TSTAK.
Ta z aukcji na 100% ori, chińszczyzny nie sprzedaję
Milwaukee - tylko z pewnego źródła. Na allegro brałbym tylko od kilku graczy. Bo mimo, że sprzęt będzie ori to np. pochodzi z nieeuropejskiej dystrybucji.
Dewalt mi się wizualnie nie podoba akurat No właśnie dlatego tak pytam bo jak już w coś wejdę to będę kupował wszystko tej samej marki. Cena w zasadzie nie gra roli bo i tak będę dokupował jeden sprzęt raz na jakiś czas, a ma to służyć mam nadzieję z 10 lat wiec kilka stów w jedną czy drugą na narzędziu mi nie robi w perspektywie tylu lat użytkowania. Chciałbym po prostu coś dobrego, dobrej jakości i wytrzymałego.
Wiesz - dużo zależy od tego jak używasz.
Przykład: mam wiertarkę Boscha z udarem. Jakiś "generic-merketówka" - 12 lat ciągnie i jedynym objawem zużycia jest to że jest po prostu upieprzona czymś. Czy to jest wiertarka dobrej jakości? Każdy profesjonalista ją zajedzie w tydzień, więc pewnie nie. Ale do domu ona i tak odpoczywa.
Ale może ja wychodzę z założenie, że nie potrzebny mi Rolls Royce na zadania, które tak samo zrobi VW Polo.
Nie no zgadzam się, pewnie gdybym wziął zwykłą marketówkę to i tak by to działało, ale ja niestety tak mam że im dłużej zajmuję się researchem na dany temat tym budżet się zwiększa i potem kończę ze sprzętem który jest niepotrzebnie drogi i zbyt specjalistyczny ale z drugiej strony jestem mega z tego sprzętu zadowlony. Jak ktoś nie robi zawodowo w budowlance to w zasadzie mid level marketowy wystarczy każdemu i wszystko lepsze to w zasadzie jakieś widzimisie - podobnie jak z autami, na co dzień przeciętnemu Kowalskiemu nie jest potrzebne nic wymyślnego i mocniejszego niż 120hp... a tu na forum wielu z nas ma auta niewspółmierne do tego co jest naprawdę potrzebne bo to jakieś hobby, zabawa itp.
DoSeR, masz jakiś adres sklepu czy ogólnie ofertę? Ja bym chętnie sobie pomacał takie pro sprzęty przed zakupem, to co mają w leroy, castoramach itp to znam, ale np Milwaukee nigdy na żywo nie widziałem.
nikesonmyfeet napisał/a:
DoSeR dzieki wielkie za info. Z tymi cenami baterii Ryobi to rzeczywiście tanie nie są. Jak zacząłem przeglądać z ciekawości jak wypada Milwaukee to trafiłem na taki zestaw.
Jak i jedno i drugie, co podlinkowałeś ogarnie Ci większość
Wkrętarka nawet poradzi sobie z gruba blachą, a i udar będzie bez zastrzeżeń
Chociaż moja opinia jest na bazie dewalta
Serio Milwaukee to jak już chcesz wydać te dodatkowe kilka zł bo do używania od święta to trochę przeplacenie, jedyny plus to jest w większości ich narzędzi to wytrzymałość obudowy
Milwaukee w EU ma inną politykę sprzedaży, dlatego w necie mają wysoką cenę. Poszukaj na stronie Milwaukee oficjalnego dystrybutora u siebie w mieście i do nich pojedź. Cena powinna być lepsza Ten sprzęt ma trafiać do świadomego klienta, nie do kowalskiego.
Z narzędzi /elektronarzędzi/ mamy jeszcze takie firmy jak :
festool : /chyba najlepsze na świecie narzędzia stolarskie, wszystko jest wymienne można każdą najmniejszą śrubkę dokupić/
https://www.festool.pl/pr...-wkr%C4%99canie
ogólnie stolarze tylko na tym jadą
Pytanie na ile realne są te wartości w tych tańszych sprzętach. Widziałem gdzieś test, gdzie te tańsze urządzenia raczej nie trzymały tych wartości i był to typowy marketing. I nagle się okazuje że przykładowo Milwaukee które ma realne 140Nm robi miazgę z jakiegoś sprzętu który miał mieć niby dużo więcej momentu, rylko w praktyce jakoś tego nie widać. Nie mówię, że tak jest w tym przypadku ale to chyba dosyć powszechny problem z tymi tańszymi sprzętami.
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5759 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2020-10-13
Pit napisał/a:
Pytanie na ile realne są te wartości w tych tańszych sprzętach. Widziałem gdzieś test, gdzie te tańsze urządzenia raczej nie trzymały tych wartości i był to typowy marketing. I nagle się okazuje że przykładowo Milwaukee które ma realne 140Nm robi miazgę z jakiegoś sprzętu który miał mieć niby dużo więcej momentu, rylko w praktyce jakoś tego nie widać. Nie mówię, że tak jest w tym przypadku ale to chyba dosyć powszechny problem z tymi tańszymi sprzętami.
Daj linka do tej wkrętarki, chętnie obczaję.
A to wiadomo - Lidlowy Parkside ma miljony niutów a ma problem z kołem w MBW przykręconym śrubami 120Nm
W Graphite: 3300 PLN (ale 4x aku 4AH + 2x ładowarka)
Bosch Professional 18V (-1 narzedzie bo udar i zakrętarka jest jako jedna i ma do 650Nm !) - 7800 PLN.
W sumie można by zrobić porównanie cenowe zestawów. Jak będę miał czas to dorzucę Miluwakee, czy DeWalta i zrobię arkusz Googla do przyklejenia w 1-szym poście czy coś.
Szkoda, że te narzędzia od Milwaukee są tak drogie, ale i tak się nad nimi zastanawiam. Póki co to mi nie potrzebne, ale uzasadniam sobie tak, że na przyszły rok pewnie będziemy kupować działkę pod budowę, potem dom...przyda się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
299 dolarów w stanach nie wyglądało tak źle.
Ten sprzęt ma trafiać do świadomego klienta, nie do kowalskiego.
