Interesujemy się wszyscy japońską motoryzacją i myśle, że wypadało by wiedzieć coś więcej na temat ojczyzny Naszych zabawek. W tym temacie co jakiś czas wrzuce różne ciekawostki z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Na początek o samym kraju i jego położeniu.
Korzystając z różnych zródeł internetowych dowiem się(jeśli nie pamietamy z geografii ), że Japonia (日本 – Nihon lub Nippon; 日本国 – Nihon-koku lub Nippon-koku) to państwo leżące w Azji Wschodniej, na archipelagu Wysp Japońskich. Japonia to kraj tysięcy wysp i wysepek ciągnących się wzdłuż wschodnich wybrzeży Azji. Największe wyspy to Hokkaidō, Honshū (główna wyspa), Kyūshū oraz Shikoku. Do tego doliczyć trzeba około 3000 mniejszych wysepek. Leżą one w sąsiedztwie strefy subdukcji płyt pacyficznej i filipińskiej pod płytą eurazjatycką, co jak Wszyscy wiecie niesie z sobą zagrożenie sejsmiczne.Strefę tą wyznaczają rowy oceaniczne: Japoński (8472 m p.p.m.), Izu - Ogasawara (9810 m p.p.m.) i Riukiu (7861 m p.p.m.). Na terytorium kraju znajduje się około 180 wulkanów, z czego większoć wykazuje stałą aktywność. Japonia należy też do najbardziej sejsmicznych obszarów świata. Przeciętnie notuje się tu rocznie około tysiąc wstrząsów odczuwalnych przez człowieka, a co kilka lub kilkanaście lat wyspy nawiedzają trzęsienia o katastrofalnych skutkach. Dodatkowym zagrożeniem związanym z trzęsieniami ziemi są fale morskie tsunami o wysokości do 35 m, powodujące ogromne zniszczenia głównie w strefie przybrzeżnej. Tworzą się one zwłaszcza wtedy, gdy epicentrum wstrząsów znajduje się pod dnem mórz i oceanów.
Tak wygląda góra Fuji, która jest jednocześni wulkanem:
Co oznacza słowo Japonia?
Zapisane znakami chińskimi (kanji) słowo Japonia (日本) ma dwa czytania: Nihon oraz Nippon. Pierwsze jest używane w języku codziennym, drugie – wykorzystuje się raczej w oficjalnych sytuacjach. Znaki te tłumaczy się jako: Kraj Wschodzącego Słońca (日 – słońce; 本 – korzeń; pochodzenie). Określenie to pochodzi z Chin i odnosi się do położenia geograficznego Japonii względem kontynentalnej Azji: Chińczykom wydawało się, że słońce przychodzi codziennie z Wysp Japońskich.
Flaga Japonii przedstawia czerwony krąg na białym tle, symbolizujący wschodzące Słońce. Możemy to odnieść do nazwy kraju - Kraj Wschodzącego Słońca. Poniżej flagi
oraz godło, czyli złocista chryzantema o szesnastu płatkach. Jest to symbol cesarski.
Stolica.
Tokyo położone na największej z Wysp Japońskich Honsiu nad Oceanem Spokojnym (Zatoka Tokijska). Największe miasto świata, wraz z Jokohamą i innymi miastami nad zatoką tworzy wyjątkowy organizm przestrzenny – fragment japońskiego megalopolis skupiający około 33,75 mln mieszkańców. Dla przypomnieni w Polsce mamy prawie 40 mln mieszkańców.
Pare suchych danych:
Język urzędowy - japoński
Stolica - Tokio
Ustrój polityczny - monarchia konstytucyjna
Głowa państwa - cesarz Akihito
Szef rządu premier - Koizumi Jun'ichirō
Powierzchnia:
• całkowita - 377 835 km²
• wody śródlądowe - 0,8% stanowi to 61 miejsce na świecie.
Liczba ludności
• całkowita (2005) - 127 417 244
• gęstość zaludnienia - 337 mieszk./km² daje to 10 miejsce na świecie.
Jednostka monetarna - jen (JPY)
Strefa czasowa UTC +9
Hymn państwowy - Kimi-ga Yo
Kod ISO 3166 JP
Domena internetowa .jp
Kod samochodowy J
Kod telefoniczny +81
Najbardziej zdumiewająca w japońskiej stolicy jest po prostu jej energia. To prawda, że obraz na większą skalę może cokolwiek przygnębić - osiedla z mieszkaniami wielkości pudełek po zapałkach i biurowce przecinane gdzieś nad głową zatłoczonymi, wielopoziomowymi drogami szybkiego ruchu. Ale to właśnie jest historia japońskiego sukcesu.
Przeciętne przedmieście Tokio nie stało się jednak ofiarą kultury supermarketów - na ulicach pełno malutkich specjalistycznych sklepików i gwarnych restauracyjek, z których większość jest otwarta do późnej nocy. Tuż pod piętrzącymi się nad ruchliwymi ulicami, biurowymi wieżowcami, znaleźć można małe fragmenty zupełnie innego Tokio - stary drewniany dom, sklepik sprzedający kimona, japońska gospoda czy starsza kobieta w kimonie, słomianą miotłą zamiatająca chodnik przed domem.
Bardziej niż jakiekolwiek inne miejsce, Tokio jest miastem, gdzie szybki, nie cierpiący zwłoki rytm kultury konsumpcyjnej zderza się ze spokojnymi chwilami, które, trwając gdzieś poza czasem i przestrzenią, przenoszą tu klimat pradawnej japońskiej tradycji. To miasto bogate, żywe i wciąż się zmieniające, w którym zawsze znajdziesz coś nowego do odkrycia i coś do poznania.
Tokio jest wielką aglomeracją miejską ciągnącą się od Zatoki Tokio-wan i rozprzestrzeniającą w głąb lądu na Nizinę Kanto. Prawie całkowicie odbudowane po trzęsieniu ziemi w 1923r. i ponownie po inwazji USA w czasie II wojny światowej, Tokio dosłownie wyrosło z popiołu.
Miasto dzieli się z grubsza na jaskrawe dzielnice biznesu, położone na zachód od centrum handlowego o nazwie Ginza, oraz na wschodnie, bardziej zwyczajne dzielnice mieszkaniowe. Prawie wszystkie interesujące turystów miejsca znajdują się albo przy linii kolejowej JR Yamanote, albo wewnątrz pętli, jaką ta linia zatacza wokół centrum miasta.
Ponieważ Tokio nie należy do miast architektonicznie interesujących i zalanych zabytkami, dlatego magiczne wspomnienia nie będą związane ze zwyczajnym zwiedzaniem. W powojennej odbudowie miasta górę wzięły względy pragmatyczne, w efekcie czego widoki rozciągające się wzdłuż tokijskich ulic są raczej nieciekawe. Prawdziwe doświadczanie tego miasta polega na tym, by najpierw dać się wessać przez ogromny, zabiegany tłum, ruch i zgiełk, a potem upajać się spokojem gdzieś w jego zaciszach. Ginza jest najbardziej popularnym miejscem zakupów w całym Tokio - bogata i gwarna, jest przede wszystkim miejscem, w którym łatwo opróżnić swój portfel. Ginza pełna jest także maleńkich, prywatnych galeryjek, co sprawia, że warto przespacerować się po niej dla samej przyjemności oglądania obrazów, niekoniecznie z zamiarem ich kupienia. W położonym na północ od centrum parku Ueno-koen znajdują się jedne z najlepszych w Japonii galerii i muzeów. W Narodowym Muzeum w Tokio zgromadzono największą kolekcję japońskiej sztuki, a w ogromnym, bezpłatnym Narodowym Muzeum Nauki jest wiele eksponatów z dziedziny nauki i nowoczesnej techniki. Muzeum Historyczne Shitamachi jest z kolei rekonstrukcją śródmiejskiej dzielnicy dawnego Tokio.
Położona na północnym wschodzie od centrum Asakusa - przez długi czas uważana za serce starego śródmieścia - jest jednym z niewielu miejsc, gdzie można zasmakować prawdziwego życia starego Shitamachi. Największą tutejszą atrakcją jest świątynia Senso-ji, prawdopodobnie najbardziej aktywna świątynia buddyjska w całej Japonii, ale cała okolica świetnie nadaje się na spacery. Asakusa była kiedyś cieszącą się złą sławą dzielnicą rozrywki - teatrów, muzyki i bardziej konkretnych uciech, i nadal odnaleźć tu można pozostałości po przepychu dawnych czasów.
Shinjuku, leżące na zachód od centrum, jest dziś najbardziej hałaśliwą rozrywkową dzielnicą Tokio. Jeśli masz tylko jeden dzień na zwiedzenie Tokio i chcesz rzucić się w wir nowoczesnej Japonii, ta rozrośnięta i bezkompromisowa dzielnica będzie miejscem najwłaściwszym. Prawie wszystko, co sprawia, że Tokio jest interesujące, znajduje się właśnie tutaj - wysokiej klasy domy handlowe, pasaże pełne sklepów z przecenionymi towarami, błyszczące neony, urzędy państwowe, tłumy ludzi, wielkie uliczne telebimy, bary szybkiej obsługi, w których na stojąco wcina się makaron, kluby z hostessami oraz ukryte w zakamarkach świątynie i kiepskie bary ze striptizem.
Jeśli chodzi o nocleg, Tokio jest miejscem bardzo drogim. Ale na zachód od centrum znajduje się kilka schronisk młodzieżowych oraz kilka innych stosunkowo tanich miejsc w Ueno i Ikebukuro. Jeśli nie masz nic przeciwko gnieżdżeniu się w hotelach - kapsułach, to dobrym rejonem jest Shinjuku. Shinjuku oferuje też bardzo dobre miejsca do jedzenia. W dzielnicach Ueno i Asakusa można spróbować dobrej tradycyjnej kuchni japońskiej. Ginza niezła jest w dzień, ale lepiej jej unikać wieczorem, gdyż jedzenie o tej porze jest w niej strasznie drogie.
Teraz beka! Nawiązując do metra i dzisiejszej afery seksualnej w PL!
Wyczytałem w necie, że w japońskim metrze wisi sobie taki sticker na szybie w niektórych wagonach!
Oznacza on, że w specjalnie wyznaczonych godzinach do danego wagonu mogą wchodzić tylko kobiety. Jest to rozporządzenie, które wyszło z powodu częstych skarg o molestowanie seksualne w tłoku ( wędrujące rączki i te sprawy ) Takie patenty są tylko w tym kraju!
Jak widzicie zajebiste stickery są nie tylko na JDMowych autach! Japończycy są walnięci na tym punkcie! Kolejny dowód! Jak dziewczynak zgubi misia, to przyjdzie pan i go wyciągnie! Chodzi o tą wlepke na słupie!
Znowu metro, ale tym razem ciekawsze i śmieszniejsze ujęcia skośnookich! Zwróćcie przede wszystkim uwage jaki luz panuje w ubiorze! Fajna różnorodność:
Jest u Nas, jest na całym świecie, więc jest i w Tokyo!
Co wam to przypomina?
Kolejny super gadżet do kupienia tylko w Japonii! Sedesy JDM! Tak dokładnie!
Gadżeciarstwo dopadło tu sedesy i to co w nich instalują przyprawia o ból głowy. Zaczęło się dawno. Toalety w Japonii z reguły nie są wyposażone w kaloryfer. Ściany cienkie - troche więc zimno czasem.
Ktoś kiedys wymyślił więc podgrzewaną deskę sedesową i się zaczęło. Dzisiejsze toalety dodatkowo podmywają pupę wieloma rodzajami strumieni, emitują przyjemne zapachy, mówią, same podnoszą deski, liczą czas. Najbardziej szpanerskie modele mają wbudowane czytniki kart CF i odtwarzają mp3, albo wyświetlają e-booki na wbudowanych ekranikach. Nic tylko siedzieć!
Następne fotki! Naprawdę dużo i do tego możecie zobaczeć Japońskie sklepiki dla zmotoryzowanych! Szczególnie przyjżyjcie się, jaki jest asortyment na półkach!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum