obstawiam że fabryka zamontowała w Twojej NC Bilsteiny B6 (łatwo to sprawdzić - skręć przednie koła i powinieneś zobaczyć żółte amory). Jeśli masz B6 to delikatnie niższa sprężyna nie powinna kolidować z tym amorem - tak przynajmniej twierdzą fachowcy z firmy Zerkopol, którzy zajmują się na co dzień serwisem tych amortyzatorów. Nowy, markowy gwint będzie kosztował sporo....bez kilku tys.zł nie masz czego szukać Polecam kompletny zestaw Teina Super Street ze sterowaniem EDFC z kabiny
tak tak, to wersja sport i sa zolte bilsteiny. nie mam zamiaru wydawac kilka tys na teiny, to nie moj kierunek. zastanawiam sie tylko czy -30/35 to nie bedzie za duzo... jak myslicie?
zastanawiam sie tylko czy -30/35 to nie bedzie za duzo... jak myslicie?
sam się przekonasz ile dróg po takim modzie będzie dla Ciebie nieprzejezdnych Miata ma i tak bardzo mały prześwit....3-4 cm w dół i każdy "leżący policjant" zaatakuje podłużnice Twojego auta Po pół roku jazdy na niskim zawiasie widok samochodu od dołu na podnośniku przyprawia o dreszcze.
sam się przekonasz ile dróg po takim modzie będzie dla Ciebie nieprzejezdnych Miata ma i tak bardzo mały prześwit....3-4 cm w dół i każdy "leżący policjant" zaatakuje podłużnice Twojego auta Po pół roku jazdy na niskim zawiasie widok samochodu od dołu na podnośniku przyprawia o dreszcze.
chyba nie mowisz o NC przeciez wszyscy mnie objezdzaja 'co to takie wysokie' i 'wez to obniz' a na jdmst to wogole z obrzydzeniem na takie cuda patrza, haha.
a mowiac powaznie, wlasnie dlatego zastanawiam sie czy -20 nie bedzie kompromisem
Przy gwinice, masz pełną regulacje, amor zawsze chodzi w odpowiednim zakresie pracy, przychodzi zima to np. podnosisz samochód, jedziesz poszaleć skręcasz amory na maxa itd
A tu wsadzasz spręzyuny do seryjnych amorów, one w tym momencie chodzą w zakresie jakiego nie przewidział producent, samochód dziwnie się zachowuje, jedho trakcja się pogarsza itd.
Amor dostaje szybo po dupie, traci na sprawności z za chwile masz wydatek.
Co z tego że to B6, są dwa rodzaje do seryjnych i obniżanych zawieszeń.
czyli mam 2 wyjscia.
1. kupuje np teina + sprezyny -30mm = wydaje kupe kasy na cudowny sprzet ktory znacznie poprawi trakcje auta i look, ale bede sie o niego trzasl na kazdej gorszej drodze, a nawet tu na slasku takich jest kilka. dodam ze obecnie nie stac mnie na ta opcje... poza tym srednio mi sie podoba wydawanie takiej kasy na zawias.
2. kupuje sprezyny -20/30 + seryjny zawias = wydaje ledwo ~170 euro i ryzykuje ze kiedys tam wykrzaczy mi sie b6. po drugie, koledzy miatowcy uwazaja ze -30 nawet to nie tak duzo i bilstein to zniesie. pamietajcie ze ma ledwo 30k po niemieckich drogach a i teraz te ~9k jest w wiekszosci po autostradach.
imo, pojde w bramke numer 2 a pozniej sie zobaczy ;d
Auto: Q7 & Cayman S & Mini & CCW Heist
Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 630 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-01-13
już nie przesadzaj, że będziesz trząsł się w obawie o zawias... ja u siebie, w NA, która jest o niebo niższa serynie od NC mam opuszczony zawias na maxa w dół i jeżdżę po tych równych i tych mniej równych drogach i jakoś zawias już 2 sezony przeżył... zawias to akurat jedna z tych rzeczy, na które warto wydać więcej
ale nie sądzę, by takie -35mm specjalnie zajechały Ci seryjne amory, więcej jak nie masz kasy kup springi, najwyżej za jakiś czas kupisz nowy zawias
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum