na śliskich kielcach nie było problemu żeby kilka miejsc przechodzić z butem w podłodze, na przykład ten ich potrójny prawy, za pierwszym apexem, ide ogniem i wychodzi na czysto.
zresztą, trochę funu od czasu do czasu musi być
btw, 410 konna turbo NC od fiveopac'a jeździ na 235 z tyłu
update po SuperOesie Kielce, runda III, dla mnie pierwsza.
pogoda dopisała, mocno obawiałem się mokrych kielc.
rano odbiór, bk i odprawa, a potem na koń: 1-2 przejazdy zapoznawcze, 1 przejazd treningowy już na ostro ale bez pomiaru czasu a potem główny punkt programu - czasówki. udało się rozegrać 4 kolejki, moje czasy to:
1. 2:25.82
2. 2:23.38
3. 2:22.19
4. 2:20.85
co wystarczyło na jedyne w swoim rodzaju 17 miejsce w klasie, tuż za liderem w hondzie crx (przez 'tuż' mam oczywiście na myśli niecałe 15 sekund)
krótko mówiąc, bez slicka czy chociaż semi-slicka nie ma tam czego szukać, ale trasy są bardzo ciekawe i szybkie. oczywiście, skill mnie w paru momentach zawiódł, ale konkurencja była bardzo mocna.
za 110zł na pewno warto się wybrać, mimo, że stosunek czekania do jeżdżenia jest słaby
jak widać w podpisie, pokusiłem się o małą relacje, dostępną o tutaj
http://podwojnaciagla.blo...sie-w-kielcach/
kilka zdjęć więcej i jeden dodatkowy film, jeśli to kogoś zainteresuje.
generalnie, tak jak pisałem wyżej, moim zdaniem warto się wybrać, nawet mimo stosunkowo krótkiego czasu na torze to jednak możliwość zmierzenia się z naprawdę dobrymi kierowcami jest kusząca. choć patrzenie na tablicę wyników boli, to lepszej formy nauki nie ma
przedstawiam wam MMC, czyli naszą amatorską serię Miata miniChallenge.
mamy 8 rund, podzielonych na kwalifikacje West oraz East, i zakończonych finałem w Jastrzębiu.
ja biorę udział w west, gdzie do tej pory odbyły się 2 ścigania - Kamień Śląski i Bydgoszcz, czeka mnie jeszcze Rakietowa za tydzień (ostatnią rundę odpuszczam).
oczywiście, podczas MMC walczymy z czasem - jest to typowy time trial. może w ciągu kilku lat coś większego się z tego Challenge urodzi, zobaczymy. na razie jesteśmy krok dalej niż w zeszłym roku, na każdej rundzie są służby bezpieczeństwa, mamy obowiązkowe kaski, od przyszłego roku również rollbary (choć i teraz 75% samochodów jest w nie wyposażona).
poniżej filmy z Bydgoszczy, śmiechowe są bo trakcje ewidentnie zostawiłem na śląsku, razem z moją formą.
a na koniec, zainspirowany naszym nadwornym drifterem Ślubą , spróbowałem czegoś nowego. sprzęgło się ucieszyło, nie ma co
update tym razem trochę niezwiązany z mazdą, ale myślę, że was zaciekawi..
...nurburgring
4 okrążenia w wypożyczonym swifcie, masa radochy ale też trochę stresu.
opisałem swoje pierwsze okrążenie: http://podwojnaciagla.blo...oj-nurburgring/
niedługo opisze przygotowania, koszty i sam samochód, bo pewnie jest tu kilka osób mocno taką wycieczką zainteresowanych.
a plan jest taki, żeby za rok wrócić tam mazdą na 3 dni jeżdżenia (i wrócić cało do kraju..)
anyway, poniżej filmiki.
pierwsze okrążenie w dwóch ujęciach, potem kilka sekund grozy z czwartego kółka
Fajny wyjazd, dla wielu wizyta na Nurburgringu to punkt na liscie rzeczy do zrobienia przed smiercia
Co do chwil grozy - eee tam, bys widzial moje "o kurva" z poznania
Gorlis, to zdecydowanie ten pkt który należy odhaczyć i si enie pierdolyć ,
od siebie mogę napisać, że różnica wysokości i wszystkie hopy, wciśnięcia w asfalt na dole zjazdu robią straszną robotę, dla mnie chyba nawet większa niż same zakręty
_________________ "The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum