Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2018-03-19
Bio napisał/a:
Tomac napisał/a:
Hikiel napisał/a:
Z NFS mam podobnie jak Emre, pograłem max 15 minut. Nie da się tym jeździć.
Nic dziwnego skoro nie macie cierpliwości.. wózki prowadzą się elegancko po dopakowaniu ich mechanicznie.. a to wymaga odrobiny zachodu i poświęconego czasu..
Może po prostu ludziom nie pasuje taki poziom arcade?
Jak nie pasuje to się nie sięga po NFS.
Pamiętam pierwszy kontakt z ProStreet Dachowałem już chyba podczas pierwszego wyścigu na torze Tak samo uważałem model jazdy za ultra zjebany, jednak nie poddałem się, męczyłem dalej i okazało się, że model jazdy jest jednak przyjemny, tylko trzeba się było do niego przyzwyczaić.
Ja tam się nie dziwię, bo po takich grach jak Forza czy GT, no to ich model jazdy jest taki plastikowy
Dla mnie NFS skończył się na MostWanted, a lubiłem Underground'a 2
Było trzeba się męczyć z Neonami i wlepkami żeby odblokować nowe upy, a potem wszystko wywalać
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2018-03-19
Karamba_DC2, dało się osiągać odpowiednie poziomy bez robienia strasznej wiochy, nie było to łatwe, ale dało się
Swoją drogą, dziwię się, że EA nie wydało NFS: Drift w którym byłyby tylko zawody w driftowaniu. Już w pierwszym undergroundzie zajebiście się driftowało na tych specjalnych torach. Przecież to byłaby zajebista gra! W ProStreecie też dobrze driftowanie ogarniałem, więc skoro potrafili zrobić odpowiedni model jazdy do driftu, a nie zrobili gry traktującej wyłącznie o tym to dali dupy Lata mijają i nadal im tego nie wybaczyłem
W Borderlands 2, na liczniku 30 godzin. Moim zdaniem, pierwsza część lepsza, ale to nie ważne. Gra się super. Dużo akcji, dużo humoru Jedyne co wkurza, to w przypadku misji pobocznych częste odwiedzanie tych samych miejsc, częściowa rekompensata, to możliwość zdobycia ciekawych broni. Aaa, no i jeszcze cholerna, dwuwymiarowa mapa, ponieważ na wielopoziomowych lokacjach, po prostu nie widać jak dotrzeć w dane miejsce, do póki nie pozna się całej mapy na pamięć, jakby zrobili mapę w 3D, wtedy co innego.
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5757 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2018-03-20
Krychu napisał/a:
Bio napisał/a:
Tomac napisał/a:
Hikiel napisał/a:
Z NFS mam podobnie jak Emre, pograłem max 15 minut. Nie da się tym jeździć.
Nic dziwnego skoro nie macie cierpliwości.. wózki prowadzą się elegancko po dopakowaniu ich mechanicznie.. a to wymaga odrobiny zachodu i poświęconego czasu..
Może po prostu ludziom nie pasuje taki poziom arcade?
Jak nie pasuje to się nie sięga po NFS.
może pasowało do momentu "naciśnij spację aby driftować" Piszesz, jakby od 1-szego NFS'a fizyka była taka sama. Mieli przyjemne arcade, ale to co jest teraz to już mega dziwne jest.
Ale rozumiem - poszli w akcję, "Fast & Furious" w ogóle. Tylko też się ludzie przez to odbili.
_________________
Gumka23 napisał/a:
No to Bio ma rację.
Ostatnio zmieniony przez TorquedMad_Mind 2018-03-20, w całości zmieniany 1 raz
Teraz pewnie to jest skierowane przede wszystkim do gimbusów którym nie chce sie uczyć jeździć i w ogóle męczące Naciska spacje, auto leci bokiem i mówi że umie driftować W sumie sam bym pograł i zobaczył o co chodzi ale nie mam PS4 i czasu
Auto: Eg3 Civic Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 1794 Skąd: pe do eń
Wysłany: 2018-03-20
też nie mam PS4, czasu ale bardzo nieładne jest przypisywanie poziomu "symulatorności" gry do poziomu intelektualnego gracza. Ja w chu czasu napierdzielałem w Q3A która też model fizyki miała szalony. Gra ma dawać radość z gry i w sumie to jej cecha podstawowa - grywalność. A nie czy odpadnie maska podczas jazdy jak się jej dobrze nie domknie (2razy iks, raz kółko i trójkąt). Yebać fizykę , zawsze mnie wkur*iała, frajda rulez!
_________________ Obłędem jest dawać się bezwładnie ponosić słowom nie słysząc ich.
Gra tu ktoś w CSGO? Kiedyś na CKPL fajna grupa się utworzyła do grania, może tutaj się ktoś znajdzie? W matchmakingach irytuje strasznie dobieranie graczy, ruskich albo totalnych noobów
No ja siedząc w pracy natknąłem się na jakiś mecz ESL, pooglądałem i nabrałem smaka żeby wrócić do tej gry... 1.6 umarło, to kupiłem CSGO i tak od miesiąca, dwóch coś pogram jak mam czas
napisz jeszcze językiem normalnych ludzi ocb po świętach można się ustawić jak będzie kilka osób
Napisałem swoje rangi, jakby tu na forum znalazł się jakiś wyjadacz w CS Wingman - tryb meczowy 2vs2 na małych mapach. MM - matchmaking, czyli normalny mecz 5vs5 na mapach turniejowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum