W dniu dzisiejszym mam myślę bardzo fajną niespodziankę. Dzięki uprzejmości Tomka vel gusbo już teraz możecie przeczytać genezę startu projektu 240Z. Materiał wyjątkowy i zarazem total exclusive, ponieważ zarówno zdjęcia, jak i podane w nim informacje pierwszy raz lądują w sieci. Staram się dostarczyć Wam ciekawe i oryginalne ciekawostki z rodzimego podwórka, a to już druga fura od Tomka lądująca na JDMO. Tekst powie Wam sporo o tych rzeczach, o które nie jeden z Was chciał zapytać. Zapraszam!

Przygoda z Hondą zaczęła się w moim przypadku dość wcześnie, bo już jako chłopak w podstawówce miałem styczność z produktami tej marki. Od kiedy pamiętam nic co jeździ nie odpowiadało mi tak jak Honda. Kiedyś byłem przede wszystkim fanem motocykli, ale po kilku przyziemieniach preferencje jednak zmieniłem, oczywiście nie co do marki, a co do jej produktów. Do dziś jadąc jakimkolwiek innym samochodem zawsze mam wrażenie, że czegoś brakuje, nie czuję precyzji, kontaktu z samochodem, brakuje fascynacji i przez to przyjemności. Zawsze odnoszę wrażenie, że coś jest niedopracowane w innych samochodach – albo zawieszenie, albo (i chyba najczęściej) silnik oraz skrzynia biegów, albo fotele i tak dalej. Honda była, jest i myślę, że długo będzie dla mnie wzorem jeśli chodzi o „komponowanie” samochodów, gdzie układ jezdny pasuje do mocy silnika, gdzie jakość przewyższa cenę. Najlepiej te wszystkie cechy łączy Honda S2000.

Następujący artykuł należy rozpocząć od tego, że od momentu ukazania się Integry Type R na rynku już wtedy chciałem ją mieć. Oczywiście w tamtych czasach była to utopia, ja biedny student i auto za równowartość 120-130 tyś PLN. W tym okresie pozostało cieszyć się tym co się miało i przeglądać posty na forum hondapl.org, gdzie niejaki Karol pisał o swoim ITR. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że za następne kilka lat będę w posiadaniu tego samego auta. Jego historię znałem więc od momentu jego sprowadzenia do Polski, jako nowe auto przywiezione na kołach, a nie na lawecie bez całego przodu jak wiele innych.

Dziś w opisie prawdziwy kąsek naszego forum. Auto wyróżnia świeżość i odmienność ze względu na styl, ale i ogrom kontrowersji jakie wywołuje wśród społeczności JDMO. Hondę Bolka albo się kocha, albo nienawidzi, więc zapewne po przeczytaniu tego artykułu opowiesz się po jedne ze stron.

Na listę projektów w końcu po wielokrotnych naciskach i negocjacjach z gasebem trafia jeden z najczęściej czytanych opisów na forum. Zabawne jest to, że męczyć Sebastiana zacząłem już co najmniej rok temu, ale ostatecznie wyciągnąłem co trzeba. Zapraszam więc z ulgą do zapoznania się z materiałem na temat fury, obok której każdy fan JDMu nie może przejść obojętnie.